Polityczne trzęsienie ziemi w Kanadzie. Premier Justin Trudeau zrezygnował z kierowania Partią Liberalną, a co za tym idzie sprawowania funkcji szefa rządu. Polityk złoży oficjalną rezygnację na ręce Karola III, który jest także królem Kanady. - Ten kraj zasługuje na prawdziwy wybór przy nowych wyborach - powiedział Trudeau. Trudeau będzie piastował swój urząd aż do czasu wyboru nowego lidera Partii Liberalnej, którą kierował od 2013 roku.Premier rozpoczął konferencję od przypomnienia burzliwego i długiego okresu, w jakim przyszło mu rządzić. Zapewnił, że jest wojownikiem i motywuje go przede wszystkim to, co najlepsze dla Kanady.– Faktem jest, że pomimo najlepszych starań, aby nad tym pracować, Parlament jest sparaliżowany od miesięcy. Dlatego dziś rano poinformowałem gubernatora generalnego, że potrzebujemy nowej sesji Parlamentu. Przychyliła się do tej prośby i Izba zostanie teraz zawieszona do 24 marca – mówił Justin Trudeau.– W czasie świąt miałem też okazję do refleksji i długich rozmów z rodziną na temat naszej przyszłości. Wczoraj przy kolacji powiedziałem dzieciom to, co mówię wam teraz. Zamierzam zrezygnować. Ten kraj zasługuje na prawdziwy wybór w nowych wyborach – mówił Trudeau. Premier Kanady Justin Trudeau rezygnujeGdy w 2015 roku po raz pierwszy obejmował urząd szefa kanadyjskiego rządu, jego partia cieszyła się bezwzględną większością w kanadyjskim parlamencie. Obecnie z trudem utrzymuje się u władzy, a kolejne sondaże wróżą wyborczą klęskę. Jesienią tego roku powinny odbyć się wybory do Izby Gmin. Prawdopodobnie wymiana szefa rządu i zarazem szefa partii na ostatniej prostej mogłaby wpłynąć na poprawę słabych notowań jego ugrupowania. Od wielu tygodni media piszą o naciskach na Trudeau pochodzących z wewnątrz Partii Liberalnej i związanych m.in. ze spadającymi notowaniami liberałów w sondażach.Więcej o powodach dymisji szefa kanadyjskiego rządu oraz o jego życiu przeczytasz TUTAJ: Naciskają na Trudeau, by oddał stery rządu. „Może ogłosić rezygnację”W połowie grudnia ubiegłego roku wicepremierka i ministra finansów Chrystia Freeland nieoczekiwanie podała się do dymisji na kilka godzin przed przedstawieniem parlamentowi sytuacji dotyczącej budżetu.Przeczytaj także: Radykalizacja kanadyjskiej Polonii. „Antysystemowa, z elementem religijnym”Przyczyną jej rezygnacji stał się spór z premierem o dalszy kierunek polityki gospodarczej. Freeland napisała w liście, zamieszczonym również w mediach społecznościowych, że odchodzi z gabinetu, ponieważ premier chciał przenieść ją na inne stanowisko, a to – w jej rozumieniu – oznacza brak zaufania.Kim jest Justin Trudeau?Justin Trudeau, którego ojciec – Pierre Elliott Trudeau – był premierem w latach 1968-1979 i 1980-1984, został szefem partii liberalnej w 2013 r., dwa lata później poprowadził liberałów do zwycięskich wyborów i utworzenia rządu większościowego w 2015 r. Od przyśpieszonych wyborów w 2021 r. liberałowie tworzyli rząd mniejszościowy przy wsparciu opozycyjnej Nowej Partii Demokratycznej, która jednak w ub.r. wycofała się z porozumienia.Obecny premier i jego rząd przeprowadzili Kanadę zarówno przez pierwszą kadencję Donalda Trumpa jak i, zaraz po niej, przez pandemię COVID-19, a podczas niej, na początku 2022 r. - przez problem tzw. konwoju wolności, który, protestując przeciw zasadom polityki zdrowotnej, ciężarówkami sparaliżował Ottawę, a później także przejścia graniczne. W minionych latach pojawił się też nasilony problem wpływania przez zagraniczne rządy na politykę kanadyjską i pod koniec stycznia br. oczekiwany jest specjalny raport w tej sprawie.Zobacz też: „Wspaniały stan Kanada”. Trump kpi z sąsiadówPoparcie dla partii liberalnej spadło w grudniu, po odejściu Freeland, do 19 proc., a partia konserwatywna miała przewagę 25 pkt. proc. - podawała w grudniu firma EKOS. Jednak według badania firmy Angus Reid z końca grudnia ub.r. mimo olbrzymiego spadku poparcia dla Trudeau, szef partii konserwatywnej Pierre Polievre nie zwiększa swojego poparcia, które spadło o 8 pkt proc. w ciągu roku. Przy czym różnica między zwolennikami i przeciwnikami obecnego szefa konserwatywstów wyniosła minus 18 pkt. proc., co oznacza, że więcej osób jest mu przeciwnych, niż go popiera. Dramatycznie spadło też poparcie dla szefa NDP Jagmeeta Singha, w jego przypadku przewaga niechętnych nad popierającymi wzrosła z 4 do 16 pkt. proc.Wybory do Izby Gmin parlamentu federalnego powinny odbyć się w październiku br.Od wielu miesięcy badania opinii publicznej zwracały uwagę na pogarszające się nastroje społeczne, które tłumaczono m.in. wysokimi kosztami życia. W listopadzie ub.r. Angus Reid wskazywał też na przekonanie o praniu pieniędzy i powszechności łapówek od biznesu dla polityków, a 49 proc. ankietowanych uważało, że przyczynia się to do rosnących cen. 91 proc. podkreślało, że ich zdaniem powszechne jest unikanie płacenia podatków przez firmy. 79 proc. Kanadyjczyków uważa, że poziom korupcji w kraju wzrósł. 88 proc. podkreślało, że osoby odpowiedzialne za korupcję rzadko odpowiadają przed sądem.