To bardzo długi proces. Naukowcy wykryli węgiel rozciągający się na prawie 400 tysięcy lat świetlnych od naszej planety. Coraz więcej wskazuje na to, że pomógł on stworzyć życie na Ziemi. Jednak zanim doszło do jakichkolwiek procesów, musiał przebyć długą „podróż”. Naukowcy z USA i Kanady dokonali ostatnio zaskakującego odkrycia. Przekazali, iż „węgiel i inne atomy utworzone przez gwiazdy, zanim zaczną tworzyć planety i organizmy żywe, odbywają długą podróż, krążąc wokół galaktyki w gigantycznych prądach, które rozciągają się daleko w przestrzeni międzygalaktycznej”.– Węgiel w naszych ciałach spędził znaczną ilość czasu poza galaktyką. Ciężkie pierwiastki, które wytwarzają gwiazdy, są wypychane z galaktyki macierzystej do ośrodka okołogalaktycznego poprzez eksplozje supernowych, a następnie są wciągane z powrotem i kontynuują cykl formowania się gwiazd i planet – przekazała Samantha Garza z University of Washington.Dzięki tym procesom powstało życieCo ciekawe, w dużym obłoku materii znajdują się gorące gazy wzbogacone o tlen. – Teraz możemy potwierdzić, że ośrodek okołogalaktyczny działa jak gigantyczny zbiornik zarówno tlenu, jak i węgla. Następnie materiał ten spada z powrotem do galaktyki, aby kontynuować proces recyklingu – dodała Garza.Naukowcy do potwierdzenia wcześniejszych założeń wykorzystali Cosmic Origins Spectrograph, który znajduje się na Teleskopie Hubble'a. Zmierzył on, jak światło z ultrajasnych źródeł w przestrzeni kosmicznej jest pochłaniane przez ośrodek okołogalaktyczny 11 galaktyk gwiazdotwórczych.Naukowcy wykryli węgiel rozciągający się na prawie 400 000 lat świetlnych (stanowi to czterokrotną średnicę naszej galaktyki). Po takiej „podróży” węgiel następnie wraca do danej galaktyki i jest kluczowym „składnikiem” w procesie tworzenia się planet. Z przypuszczeń wynika, iż właśnie dzięki takim procesom na naszej planecie zaistniało życie.Czytaj też: Wyjątkowe zjawisko na niebie. „Jedno z najciekawszych w tym roku”