Jednej osobie udało się uciec. 62-letni bezdomny mężczyzna zginął w pożarze budynku byłego przedszkola w Dąbrowie Górniczej na Śląsku. Drugiej osobie udało się uciec z objętego płomieniami obiektu. W akcji gaśniczej uczestniczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej. Pożar wybuchł ok. godz. 6.00 w niedzielę 5 stycznia w opuszczonym budynku przedszkola przy Zwycięstwa 87 w Dąbrowie Górniczej. Ogień błyskawicznie ogarnął połowę obiektu. Z sąsiedniego bloku ewakuowano ponad 30 osób. „Działania nasze polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu siedmiu prądów gaśniczych wody w natarciu na palący się budynek. W trakcie przeszukania wnętrza budynku strażacy odnaleźli nieprzytomnego mężczyznę, który został ewakuowany na zewnątrz. Po przeprowadzonej reanimacji Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził zgon mężczyzny” – poinformowali w mediach społecznościowych strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Dąbrowie Górniczej. Według ustaleń policji ofiarą jest 62-letni mężczyzna, który koczował w pustostanie. Towarzysząca mu osoba zdołała wydostać się z budynku przed przyjazdem służb. Pożar ugaszono po kilku godzinach. Nie znaleziono więcej ofiar. Czytaj także: Pożar poddasza w Dębogórze. Wezwano helikopter ratunkowy