Sam zgłosił się do prokuratury. 39-letni Uzbek zaciągnął się w szeregi rosyjskiej armii, aby walczyć w Ukrainie. Miał dostawać 4,5 tys. euro miesięcznie, ale finalnie otrzymał 3 tys. euro za całą służbę. Sąd w Uzbekistanie skazał go właśnie na 4,5 roku ograniczenia wolności. W Uzbekistanie obowiązują przepisy zakazujące obywatelom zaciągania się do obcych armii. Lokalne media nie ujawniają nazwiska skazanego. Wiadomo jedynie, że służył w rosyjskich oddziałach, które walczyły w rejonie Bachmutu. 39-letni mężczyzna zaciągnął się do służby w rosyjskiej armii skuszony obietnicą żołdu w wysokości 4,5 tys. euro miesięcznie. Za całą służbę dostał jedynie 3 tys. euro. Po powrocie do Uzbekistanu mężczyzna sam zgłosił się do prokuratury. Sąd wziął to pod uwagę i wymierzył mu karę 4,5 roku ograniczenia wolności. To nie pierwszy taki przypadek. W Uzbekistanie już trzykrotnie sądy orzekały podobne kary wobec osób, które służył w armii Władimira Putina. Od początku inwazji na Ukrainę, rosyjskie służby zmuszały emigrantów zarobkowych do podpisywania kontraktów z armią, szantażując ich deportacją. Czytaj także: Baza rosyjskich najemników stanęła w ogniu. „Sabotaż” [WIDEO]