"Historyczny moment". O godzinie 6 rano czasu polskiego Gazprom wstrzymał eksport gaz do Europy przez Ukrainę. Umowa wygasła, a prezydent Zełenski nie zamierzał podpisać nowej. Niektóre kraje, jak Słowacja czy Austria, będą musiały sobie z nową rzeczywistością poradzić. W środę rano 1 stycznia wygasła 5-letnia umowa między Moskwą a Kijowem o tranzycie gazu przez Ukrainę. „Z powodu wielokrotnej jasnej odmowy wznowienia tych umów przez stronę ukraińską Gazprom został pozbawiony technicznej i prawnej możliwości dostarczania gazu tranzytem przez terytorium Ukrainy od 1 stycznia” – oznajmił Gazprom w oświadczeniu. Wstrzymanie dostaw potwierdził operator słowackiego systemu rurociągów Eustream.Tranzyt gazu przez Ukrainę zatrzymanyRosja nadal eksportuje gaz rurociągiem Turecki Potok, biegnącym po dnie Morza Czarnego, ale to ostatnia z pięciu przedwojennych nitek, jakimi rosyjski gaz płynął do Europy. Gazprom ma zakontraktowane zobowiązania wobec Słowacji czy Węgier, a po decyzji Ukraińców ich realizacja zostanie bardzo utrudniona, a jej koszt wzrośnie. Europa opleciona jest siecią gazociągów, jednak pomyślane były przede wszystkim na przesył gazu ze wschodu na zachód, po pokonaniu pewnych wyzwań technicznych jest możliwość przesyłu rewersem, w drugą stronę, jednak może dochodzić do utrudnień i tzw. wąskich gardeł.Ukraina podała w środę, że tranzyt rosyjskiego gazu wstrzymano przez wzgląd na bezpieczeństwo narodowe. „Wstrzymaliśmy tranzyt rosyjskiego gazu. To historyczne wydarzenie” – oznajmił ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko.Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, uzasadniając decyzję o wstrzymaniu tranzytu, powiedział, że nie chce, by Rosja dalej zarabiała miliardy na krwi ukraińskich obywateli.Kto straci więcej?Jak pisaliśmy w portalu TVP.Info, Ukraina nie robiła tego za darmo. Choć na tranzycie zarabia, to wielokrotnie mniej niż Rosja na eksporcie, dodatkowo po uwzględnieniu kosztów z tym związanych, jak infrastruktura czy pracownicy do obsługi, ukraińskiemu budżetowi zostaje ok. 20 proc. pierwotnej kwoty. Jeśli przyjąć prognozowaną przez rosyjski resort finansów cenę eksportową gazu, ten ruch Ukraińców będzie Rosjan kosztował 5,3 mld dol. utraconych przychodów w skali roku.Przeczytaj także: Fałsz Kremla. Norwescy marynarze wcale nie odmówili pomocy rosyjskim rozbitkomUnia Europejska po wybuchu pełnowymiarowej wojny Rosji przeciw Ukrainie podjęła starania, by zmniejszyć zależność od rosyjskich nośników energii poprzez poszukiwanie alternatywnych źródeł.Wstrzymanie tranzytu gazu przez Ukrainę może uderzyć w Słowację, która kupowała rosyjski surowiec transportowany przez ukraińskie terytorium. Premier Słowacji Robert Fico zagroził w piątek Ukrainie odcięciem dostaw prądu, jeśli Kijów spełni zapowiedzi i po Nowym Roku wstrzyma tranzyt rosyjskiego gazu do jego kraju.