Wszystko zaczęło się od grilla. Jakub Maciejko został księdzem w 2007 roku. Od sierpnia tego roku jest administratorem niewielkiej parafii w Srebrnikach. Parafianie chwalą duchownego, który służy im nie tylko w kościele. Ksiądz należy bowiem do OSP KSRG w Kowalewie Pomorskim.Przygoda duchownego ze strażą pożarną rozpoczęła się znacznie wcześniej – w Lidzbarku Welskim. – Jednostka OSP zaprosiła mnie na grilla i... zaczęła wyć syrena. Prezes usłyszał, że to jakiś poważny wypadek, poszkodowani to dwie dziewczyny, chłopak. Powiedział: „To ksiądz się ubiera i jedzie z nami, bo może będzie potrzebne tam rozgrzeszenie i namaszczenie” – opowiedział TVP3 Bydgoszcz ksiądz Jakub.Ksiądz zrobił dodatkowy kursDuchowny stwierdził wtedy, że w ten sposób również może pomagać ludziom, więc zaangażował się w działania straży. Ostatnio zrobił nawet kurs dowódców działań ratowniczych.– Jeździł w innej jednostce, bardzo dobrze wie, na czym rzecz polega. Nie musimy mówić sobie, jak wyjeżdżamy w zastępstwie, kto co ma robić – stwierdził Przemysław Surmiak z OSP KSRG Kowalewo Pomorskie.W tym roku strażacy-ochotnicy z Kowalewa Pomorskiego wyjeżdżali na akcje już ponad 120 razy.CZYTAJ TEŻ: Wyjaśniła się sprawa zatrucia marihuaną na Wigilii. To przez olej do smażenia