Troska o braci mniejszych. „Jak ojciec synowi nie będzie przekazywał, to z tego nic nie będzie” – podkreśla Maciej Lichaj w rozmowie z reporterami TVP3 Kraków.Wśród pielęgnowanych obrzędów znajdują się symboliczne gesty – przyniesienie jedliny do domu, która ma odstraszać złe duchy, przygotowanie choinki do ozdobienia czy oporządzanie zwierząt w szopie w wigilijny poranek.Życzenia dla bliskich i sąsiadówW góralskiej kulturze mężczyźni w Wigilię wykonują wiele symbolicznych działań. Jednym z nich jest złożenie życzeń sąsiadom i bliskim – jako pierwsi odwiedzający, przynoszą szczęście na nadchodzący rok. Jak mówi góralska tradycja, „jakby pierwsza baba przyszła, to by się nie darzyło”Przyniesienie do domu snopka owsa przez ojca rodziny również ma głęboką symbolikę, „To sucie owsem i snopek owsa to jest symbol urodzaju, nowego życia” – tłumaczą górale.Zobacz także: Ten składnik świątecznego ciasta może zagrażać zdrowiu. GIS ostrzegaTroska o braci mniejszychGóralskie tradycje bardzo mocno związane są także z troską o zwierzęta. Po wigilijnej wieczerzy resztki jedzenia i opłatek są dzielone z każdym zwierzęciem – od psa i kota po krowy. To wyraz szacunku i miłości do zwierząt, które od pokoleń są częścią góralskiego życia.– Biere się im resztki troszeczkę jedzenia, opłatkiem się dzieli z każdym zwierzęciem. Z pieskiem, kotkiem, z krową, daje się ten opłatek do żłobu, on se chętnie zje – mówi mieszkaniec Podhala.Jak zauważa TVP 3 Kraków, „przekazywanie tych obrzędów młodszym pokoleniom to dla górali rzecz święta. Dzięki temu bożonarodzeniowe zwyczaje nie zanikają, a ich magia – jak choćby ta, w której zwierzęta przemawiają ludzkim głosem – trwa przez kolejne pokolenia”.Zobacz też: Wigilia naszych przodków. Jakie dania królowały na stołach?