To oni decydowali o odsunięciu sędziego Igora Tuleyi. Prokuratura Krajowa zawnioskowała do Sądu Najwyższego o uchylenie immunitetów sędziom Piotrowi Schabowi i Przemysławowi Radzikowi w sprawie niedopuszczania do orzekania sędziego Igora Tuleyi. Sprawa dotyczy okresu, gdy Schab i Radzik pełnili funkcje prezesa i wiceprezesa Sądu Okręgowego w Warszawie. – W prowadzonym postępowaniu Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej zebrał pełny materiał dowodowy, a do zakończenia sprawy niezbędne jest wydanie postanowienia o przedstawieniu Piotrowi Schabowi i Przemysławowi Radzikowi zarzutu popełnienia przestępstwa i wykonanie czynności z ich udziałem – poinformowała prok. Anna Adamiak, rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego.Wyrok w sprawie sędziego TuleyiSędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya został odsunięty od orzekania po uchyleniu mu immunitetu przez byłą już Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego w listopadzie 2020 roku. Tuleya w końcu lipca 2021 roku. złożył wniosek o przywrócenie do orzekania, powołując się na wyrok Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.Z wyroku tego wynikało, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem unijnym. Jednak sędzia nie wrócił wtedy do pracy. Zobacz również: Sędzia Igor Tuleya w TVP Info: Sędziowie to odbicie naszego społeczeństwaZawiadomienie do prokuraturyW konsekwencji Tuleya złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości przekroczenia uprawnień przez ówczesnych prezesa i wiceprezesa stołecznego sądu okręgowego – Schaba i Radzika. Warszawscy śledczy wtedy odmówili wszczęcia śledztwa w tej sprawie.Pełnomocnik sędziego Tuleyi mec. Michał Romanowski złożył wówczas zażalenie na tę decyzję. Skargą tą zajął się Sąd Rejonowy w Białymstoku, który w listopadzie 2022 roku uchylił decyzję prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa i nakazał prowadzenie postępowania w tej sprawie.Natomiast portal Oko.press informował w marcu 2024 roku, że śledztwo dotyczące tej sprawy wszczął 21 lutego Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej.Zobacz też: Igor Tuleya: „Gdyby PiS wrócił do władzy, wszyscy poszlibyśmy siedzieć w więzieniu”