Rafał Trzaskowski w „Pytaniu Dnia”. – Jestem rozczarowany tempem rozliczeń – Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, powiedział w programie „Pytanie dnia”, ale podkreślił, że rozumie, że po części wynika to z działań oskarżanych polityków PiS. Trzaskowski był pytany o sprawę Marcina Romanowskiego, za którym wystawiono list gończy po tym, jak warszawski sąd rejonowy zgodził się na tymczasowy areszt dla byłego ministra sprawiedliwości– Polityk PiS-u zachowuje się jak pospolity przestępca. Wyrzuca telefony komórkowe, a jego przyjaciele polityczni go rozgrzeszają – odpowiedział prezydent Warszawy.Większa czujność organów ściganiaCzytaj także: List gończy za Romanowskim. „Wypisał się ze szpitala i wyłączył telefony”– Przypomina to praktyki mafijne. Skoro wszyscy w PiS-ie twierdzą, ze pan Romanowski jest uczciwy, to powinien stawić się na wezwanie prokuratury – podkreślił.W ocenie Trzaskowskiego Romanowski „zachowuje się, jak w słabych filmach kryminalnych klasy B”.– Na pewno organy ścigania muszą się teraz wykazać znacznie większym refleksem. Ten proces usprawiedliwiania polityków PiS-u wskazuje, że oni uważają, że to jest coś zupełnie normalnego. I być może to rzeczywiście znaczy, że część z nich wyjedzie z Polski i będzie się ukrywać przed polskim wymiarem sprawiedliwości – Trzaskowski odpowiedział na pytanie o wykazywanie się większą czujnością przez służby, bo istnieje duża szansa na kolejne wizyty polityków poprzedniego rządu w prokuraturze i aresztach.Rok rządów TuskaSprawa Romanowskiego zbiegła się w czasie z rocznicą zaprzysiężenia rządu koalicyjnego. Trzaskowski zgodził się, że tempo rozliczania się z poprzednią władzą, czego oczekiwali wyborcy, przebiega z byt wolno. Zaznaczył jednak, że obecna władza przeprowadza swoje działania zgodnie z prawem, co wpływa na tempo rozliczeń.Czytaj także: Rok rządu Tuska. „Rozkręcamy się”Zaprzysiężenie rządu 13 grudnia 2023 r. starali się wykorzystać politycy obecnej opozycji, sugerując, że aktualna Rada Ministrów niewiele różni się od rządów gen. Wojciecha Jaruzelskiego, który tego samego dnia wprowadził w Polsce w 1981 r. stan wojenny.– To jest data wyjątkowa w naszej historii, która powinna być przedmiotem zadumy i refleksji. Próba przyklejenia tej daty we współczesnej historii polski, to klasyka PiS-u. Taktyka mało skuteczna, rzecz jasna – ocenił.– Jestem rozczarowany tempem zmiany. Jestem rozczarowany tempem rozliczeń – mówił kandydat na prezydenta Polski w przyszłorocznych wyborach, ale podkreślił, że wpływ na to mają takie kwestie, jak konieczność publikowania listu gończego za oskarżanym politykiem Prawa i Sprawiedliwości.Czytaj także: Rok rozliczeń PiS. Największe grzechy poprzedniej władzy– Dzisiaj najważniejsza jest sprawczość. Dla mnie najbardziej istotna sprawa to odblokowanie ogromnych pieniędzy z Unii Europejskiej – zaznaczył polityk Koalicji Obywatelskiej.