W programie „Trójkąt polityczny”. Po przejęciu władzy po PiS „nie mamy jeszcze ustabilizowanej sytuacji prawnej, politycznej, mamy chaos” – powiedziała w programie „Trójkąt polityczny” Aleksandry Pawlickiej i Renaty Grochal prokurator Ewa Wrzosek, obecnie radca ministra sprawiedliwości do spraw warunków służby prokuratorskiej. W jej ocenie „to nie jest ten czas, aby ściśle, w sposób pozytywistyczny trzymać się litery prawa”, a na czas transformacji lepszym niż Adam Bodnar ministrem sprawiedliwości byłby Roman Giertych. Ewa Wrzosek wyraziła rozczarowanie tempem rozliczeń nieprawidłowości z czasów poprzedniej władzy.– Adam Bodnar jest wybitnym prawnikiem, idealnym na czas spokoju. Natomiast w mojej ocenie mamy okres, jeśli użyć terminologii wojskowej, „powojenny” – powiedziała.Czas niepopularnych decyzjiW jej ocenie „nie mamy jeszcze ustabilizowanej sytuacji prawnej, politycznej, ustabilizowanej demokracji, mamy chaos”. – To nie jest ten czas, aby ściśle w sposób pozytywistyczny trzymać się litery prawa – dodała.Dlatego w obecnych warunkach, gdy potrzebne są niepopularne decyzje, mogące oznaczać ostracyzm środowiskowy, wolałaby na stanowisku ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Romana Giertycha.Zobacz też: Wyjaśniła się przyszłość Ewy Wrzosek. Zdecydowało spotkanie z ministremJako przykład Ewa Wrzosek podała sprawę nieprawidłowości w śledztwie dotyczącym syna polityka PiS Jacka Kurskiego. Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował we wtorek, że PK zajmie się nieprawidłowościami w śledztwie dotyczącym syna byłego prezesa TVP. Sprawa dotyczyła podejrzeń o gwałt na dziecku. Śledztwo zostało dwukrotnie umorzone, w 2017 i w 2019 roku. – Audyt wykazał szereg nieprawidłowości w sprawie – powiedział prok. Nowak.Zobacz również: Kaczyński wezwany do prokuratury. Zostanie zapytany o ZiobręTymczasem „po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego, prokurator pod koniec listopada podjął decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa” w sprawie tych nieprawidłowości. – Z tą decyzją prokuratora zapoznał się jego bezpośredni przełożony i w ubiegłym tygodniu podjął decyzję o uchyleniu tej decyzji”– poinformował rzecznik PK.– To jest odpowiedź na to, czy prokuratorzy są w stanie sami się rozliczyć – skomentowała odmowę wszczęcia śledztwa Wrzosek.W jej ocenie w sytuacji, gdy prokurator ma zweryfikować, czy inni prokuratorzy postąpili właściwie, „możemy mieć do czynienia z fałszywie rozumianą lojalnością”.