Policzono 99 proc. głosów. W tym roku w Rumunii idą do urn kilka razy. Mieszkańcy kraju głosowali już w wyborach samorządowych, europejskich, pierwszej turze wyborów prezydenckich, a ostatnio także parlamentarnych. Wszystkie te elekcje pokazują, że spora część rumuńskiego społeczeństwa głosuje coraz częściej na ugrupowania radykalne. Do parlamentu wejdą przedstawiciele aż trzech partii radykalnych. Po przeliczeniu głosów z ponad 99 proc. komisji w niedzielnych wyborach parlamentarnych w Rumunii na pierwszym miejscu jest socjaldemokratyczna PSD (22,7 proc.), a na drugim radykalnie prawicowy AUR (18 proc.)Partia ta utworzona w 2019 roku już w 2020 roku miała swoich przedstawicieli w rumuńskim parlamencie. AUR uzyskała wówczas 9 proc. głosów. Dziś ten wynik podwoiła. Do parlamentu wejdą jeszcze dwie partie skrajnej prawicy – S.O.S Romania i POT. O rosnącej w siłę rumuńskiej prawicy (z charakterystyką poszczególnych partii i ich liderów) pisaliśmy w tekście: „Przebudź się, Rumunie!”, czyli marsz populistów po władzęNa trzecim i czwartym miejscu są po przeliczeniu głosów z 99,13 proc. komisji Partia Narodowo-Liberalna PNL (14,4 proc.), dotychczasowa koalicjantka PSD z rządu oraz centroprawicowy USR, Związek Ocalenia Rumunii (12 proc.)Ponad progiem znalazły się skrajnie prawicowe S.O.S Romania (7,58 proc.) i POT - Partia Ludzi Młodych (6,2 proc.) Z wynikiem 6,5 proc. do parlamentu wejdzie również partia węgierskiej mniejszości UDMR.