Sprawa ma charakter gospodarczy. Sprawa zatrzymania Wojciecha O. Jak informowaliśmy w portalu TVP.Info, CBA w czwartek zatrzymała Wojciecha Olejniczaka. i pięć innych osób, po czym oddała je w ręce prokuratury. Sprawa ma charakter przestępstwa gospodarczego.Nie będzie tymczasowego aresztu dla Wojciecha OlejniczakaProk. Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej poinformowała, że zatrzymanym postawiono łącznie 10 zarzutów. Dotyczą działania na szkodę Alior Banku w łącznej wysokości 161 mln zł oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach w związku z przyznawaniem wsparcia kredytowego dla Zakładów Mięsnych Wojciecha Kani.Jak przekazała prokuratura, Olejniczak w okresie objętym zarzutami pełnił funkcję dyrektora Departamentu Biznesu Agro Alior Banku, zaś pozostałe osoby to pracownicy banku, które na różnych etapach uczestniczyły w rozpoznawaniu wniosków kredytowych.– Po zakończeniu czynności prokurator wobec trzech osób, w tym wobec Wojciecha O., skierował wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania do sądu, natomiast wobec pozostałych osób zastosował środki o charakterze wolnościowym – przekazała Calów-Jaszewska. Dodała, że sąd nie uwzględnił wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Wojciecha O.– Podzielił natomiast stanowisko prokuratury co do tego, że zachodzi duże prawdopodobieństwo, że podejrzany popełnił zarzucane mu czyny i zastosował środki o charakterze wolnościowym, w tym poręczenie majątkowe w kwocie miliona złotych, zakaz opuszczania kraju oraz dozór policyjny – powiedziała.Wcześnie rano w piątek pełnomocnik Olejniczaka Jakub Wende poinformował, że sąd rejonowy odrzucił wniosek prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztu, dodając, że jego klient wraca do domu. Nie wspominał nic o poręczeniu majątkowym i dozorze, co sprawia, że będzie to powrót do domu bardzo kosztowny. Będzie to jednak powrót kosztowny, bo – jak podaje IAR – zasądzono milion złotych poręczenia. Sąd nie podejrzewa, by prawdopodobna była ucieczka podejrzanego, kwota ta ma stanowić dodatkową zachętę do pozostania w kraju i zabezpieczenie. Zobacz też: Audyt w PZU. „Nagminnie tworzono fikcyjne stanowiska”Równolegle Wojciech Olejniczak od września pełnił obowiązki tymczasowego członka zarządu PZU. W czwartek po zatrzymaniu odwołano go z tej funkcji.„W dniu 28 listopada 2024 r. Rada Nadzorcza Spółki podjęła uchwałę w sprawie odwołania z dniem 28 listopada 2024 r. delegowania Członka Rady Nadzorczej PZU SA Pana Wojciecha O. do czasowego wykonywania czynności Członka Zarządu PZU SA” – podano w komunikacie giełdowym spółki. Uchwała weszła w życie z chwilą podjęcia.„Z wiedzy jaką posiadamy, zatrzymanie nie ma nic wspólnego z działalnością biznesową PZU SA, a dotyczy aktywności zawodowej Wojciecha O. z okresu 2016-2019, na kilka lat przed dołączeniem do Rady Nadzorczej PZU SA” – napisano w oficjalnym środowym komunikacie spółki.Afera z Zakładami Mięsnymi Kania – o co chodzi?Zakłady mięsne Henryk Kania, czyli tło całej spraw, były jednym z największych graczy w branży. Sąd ogłosił upadłość firmy w 2020 r. okolicznościach skandalu. Decyzja ta ma związek z zarzutami, jakie ciążą na Henryku Kani Juniorze, synu założyciela. W 2020 r. został zatrzymany na lotnisku w Argentynie.Podejrzewa się go o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustwa na wielką skalę. Firma miała wystawić puste faktury o wartości 740 mln zł. Sam Henryk Kania Junior w liście wysłanym do Donalda Tuska i Adama Bodnara zapewniał, że jest niewinny, nigdy się nie ukrywał, a jego mienie zostało zajęte bezprawnie i sprzedane. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie w 2019 r. Dotąd postawiono zarzuty 30 osobom. W zeszłą sobotę, 23 listopada 2024 r., do publicznej wiadomości podano, że zmarł założyciel firmy, Henryk Kania Senior. Miał 78 lat. Stery firmy przekazał w ręce syna w 2010 r.Przeczytaj też: Były reprezentant Polski podejrzany o wyłudzenie ponad 400 tys. złKim jest Wojciech Olejniczak?Rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik zaznaczył, że ugrupowanie chce wyjaśnienia tej sprawy, choć Wojciech Olejniczak od wielu lat nie jest związany z partią.O. w latach 2001-2009 był posłem na Sejm RP. Pełnił funkcję wicemarszałka Sejmu, a w latach 2003-2005 był ministrem rolnictwa i rozwoju wsi. W latach 2005-2008 był liderem SLD. Zasiadał też w ławach poselskich w europarlamencie. Po tym, jak nie uzyskał reelekcji do europarlamentu, był doradcą prezesa NBP Marka Belki, byłego lewicowego premiera. Później związał się z sektorem bankowym i fundacją Aleksandra Kwaśniewskiego.