Michał Wójcik gościem „Pytania Dnia”. – Zbigniew Ziobro czuje się dużo lepiej i nie może doczekać się momentu powrotu do polityki. Na komisji się jednak nie pojawi – powiedział w programie „Pytanie Dnia” w TVP Info wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Michał Wójcik.. Michał Wójcik został wiceprezesem PiS tymczasowo, pod nieobecność Zbigniewa Ziobry, który wciąż wraca do zdrowia.– Pan wiceprezes Zbigniew Ziobro do czynnej polityki wróci w przyszłym miesiącu. Czuje się on już dużo lepiej i nie może doczekać się tego momentu. Ma wprawdzie jeszcze jedno badanie, ale zakładamy, że wszystko będzie dobrze – zdradził Wójcik w programie „Pytanie Dnia”.Polityk zaznaczył jednak, że Ziobro przed komisją ds. Pegasusa nie stanie, bo „wyrok Trybunału Konstytucyjnego jednoznacznie wskazał, że uchwała sejmu jest wadliwa i ta komisja jest właściwie zdelegalizowana”.PiS popiera NawrockiegoTemat przyszłorocznych wyborów prezydenckich zdominował przekaz medialny ostatnich kilkunastu dni. Rafał Trzaskowski wygrał prawybory w Koalicji Obywatelskiej, zaś Prawo i Sprawiedliwość poparło Karola Nawrockiego.– My go popieramy i mówimy o tym otwarcie. Nawrocki nigdy nie należał do żadnej partii politycznej. Drażni mnie bardziej Szymon Hołownia, który jest szefem partii politycznej, a wmawia ludziom, że jest kandydatem niezależnym – powiedział wiceprezes PiS.Czytaj także: Nawrocki wzywany do rezygnacji. Oto co mówią prezydent i marszałek SejmuNa sugestię prowadzącego program Marka Czyża, że „ludzie widzą powiązania Nawrockiego z PiS-em” i „nie będzie efektu niezależnego kandydata”, Wójcik odpowiedział, że „następne miesiące pokażą, że Nawrocki jest w stanie pozyskać kolejne środowiska”, bo „jest człowiekiem, który potrafi łączyć”.Co zdecyduje w wyborach?Polityk został także zapytany o najważniejszy czynnik w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.– Są ludzie, którzy w ogóle nie interesują się polityką lub interesują się nią spontanicznie. Ważne, żeby pokazać im przy okazji tych nadchodzących wyborów, co reprezentują poszczególni kandydaci. Liczy się portfel. Nie mam cienia wątpliwości, że w Polsce tak jak w Stanach Zjednoczonych o wyniku wyborów prezydenckich zdecydują kwestie gospodarcze – zdradził Wójcik.Pieniądze PiSProwadzący „Pytanie Dnia” spytał także o zachowanie posłanki Joanny Lichockiej, która na antenie TV Republika zaapelowała, by „w pierwszej kolejności wpłacać na PiS, a potem Republikę”, co wywołało kłótnię w studiu.– Byłem ostatnio w telewizji Republika. Kłótni nie ma. Republika to Republika, a Prawo i Sprawiedliwość to Prawo i Sprawiedliwość. Nie skłócicie tych dwóch bliskich sobie środowisk – powiedział wiceprezes PiS.Zobacz także: Miller: Lewica powinna poprzeć Trzaskowskiego w pierwszej turzeW programie poruszono także kwestię decyzji PKW, która odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS za 2023 rok, co w konsekwencji wiąże się z odebraniem jej budżetowej subwencji.– Moim zdaniem decyzja PKW jest w pełni polityczna, aby wyeliminować konkurenta Rafała Trzaskowskiego. Samorząd wydaje pieniądze na prekampanię prezydenta Warszawy. On będzie musiał się z tego tłumaczyć w prokuraturze najpewniej i przed PKW. Prawo i Sprawiedliwość natomiast sobie poradzi, zbieramy pieniądze na kampanię cały czas – zakończył Wójcik.Czytaj również: Wygrał „przewidywalny prezydent”. KO wybrała swojego kandydata