W tym wataha. Populacja licząca około 21 sztuk wilków, w tym licząca 10 sztuk wataha została namierzona w okolicach Kościana. Władze gminy Śmigiel przyznają, że mogą one „stwarzać realne zagrożenie w szczególności dla zwierząt gospodarskich”. We wpisie w Facebooku przekazano, że Koło Łowieckie numer 104 Ptaszkowo ostrzegło mieszkańców miejscowości Siekowo, Brońsko, Ziemin, Reńsko i Kotusz.Według ekspertów, każdego roku w Polsce wilki zagryzają około 6 tysięcy sztuk bydła, co powoduje ogromne straty dla rolników. Rozwiązaniem może być wniosek do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o wydanie zgody na odstrzał lub przynajmniej płoszenie wilków z terenów gminy, ale uzyskanie jej jest wyjątkowo trudne.Zgoda na odstrzał wilków – jakie warunki?– Zgoda na odstrzał może być wydana tylko w przypadku, gdy udowodnione zostanie zagrożenie bezpieczeństwa ludzi lub znaczne straty gospodarcze – tłumaczył przedstawiciel GDOŚ w rozmowie z TVP3 Kraków.Mieszkańcy i rolnicy, których zwierzęta padły ofiarą wilków, mogą starać się o odszkodowanie. Warunkiem wypłaty odszkodowania jest potwierdzenie, że zwierzęta były odpowiednio zabezpieczone, na przykład znajdowały się w ogrodzeniu po zmroku.Czytaj więcej: Wilki nie będą już „ściśle chronione”?