Szokujące zeznanie. Kanye West, amerykański raper posługujący się pseudonimem Ye, został oskarżony o napaść na tle seksualnym. W pozwie cywilnym modelka zarzuca mu między innymi duszenie, do którego miało dojść podczas nagrywania teledysku w 2010 roku. Wkrótce do Diddy'ego – rapera zalanego falą pozwów dotyczących m.in. gwałtów i handlu ludźmi, a obecnie przebywającego w areszcie – może dołączyć kolejny. Kanye'ego Westa o nadużycia oskarżyło już kilku byłych współpracowników, ale dochodzą znacznie poważniejsze zarzuty.Kanye West. Nowe zarzutyLauren Pisciotta, była asystentka artysty-miliardera, który sprzedał ponad 160 mln egzemplarzy płyt i zdobył 24 nagrody Grammy, zarzuca mu, że wykorzystywał ją seksualnie. W pozwie twierdziła, że West miał także odurzyć ją podczas sesji studyjnej współorganizowanej przez Diddy’ego.Pisciotta opisała, że „po kilku łykach napoju nalanego na polecenie Westa i podanego przez niego, nagle poczuła się zdezorientowana”. Następnego ranka – zeznała – choć prawie niczego nie pamiętała, czuła „ogromny wstyd i zażenowanie”. Kobieta była przekonana, że po prostu urwał jej się film, ale później Kanye wyznał jej, że tej nocy mieli odbyć stosunek seksualny.Nowy Jork, 2010 r.W najnowszym pozwie modelka Jennifer An również zarzuca mu napaść na tle seksualnym. Miało do niego dojść w hotelu Chelsea w Nowym Jorku w 2010 roku podczas kręcenia teledysku, w którym West gościnnie wystąpił – podała stacja NBC News.Prawnicy napisali, że Ye „rozkazał aktorkom/modelkom, w tym powódce, ustawić się w kolejce na korytarzu”. Następnie „ocenił ich wygląd, wskazał na dwie kobiety, a następnie rozkazał im pójść za sobą”. W pozwie wskazano, że raper wybrał An i powiedział: „Daj mi tę azjatycką dziewczynę”. „Dusił jedną, a później obiema rękami”Ubrana w „skąpą bieliznę” modelka – jak zeznała – czuła się niekomfortowo, ale poszła z mężczyzną do apartamentu z kanapą i kamerą. „Oskarżony West nakazał następnie zespołowi produkcyjnemu rozpoczęcie odtwarzania muzyki. Jednak oskarżony West nie znał przypisanych mu słów i zamiast tego bełkotał” – przekazano w pozwie. „Oskarżony West przyciągnął następnie dwa krzesła w pobliże kamery, ustawił je naprzeciw siebie i polecił powódce usiąść na krześle przed kamerą”, a następnie górując nad kobietą „zaczął dusić powódkę jedną ręką”.Chciał być „jak Picasso”„Następnie owinął drugą rękę wokół jej szyi i kontynuował duszenie obiema rękami” – napisali prawnicy. „Oskarżony West przydusił twarz powódki obiema rękami, co rozmazało jej makijaż. Następnie wepchnął jej kilka palców do gardła, kneblując, aby naśladować wymuszony seks oralny”. Wskazano, że raper krzyczał przy tym: „To sztuka. To pie***ona sztuka. Jestem jak Picasso”.W pozwie napisano, że modelka miała problemy z oddychaniem i „czuła się, jakby na chwilę straciła przytomność”. Dodano, że gdy West skończył, „twarz An była pokryta śliną i rozmazanym makijażem”. Modelka domaga się odszkodowaniaWedług stacji NBC News kobieta domaga się odszkodowania od Ye. Liczy również na „pociągnięcie do sprawców do odpowiedzialności”. Oskarża także wytwórnię Universal Music Group o brak zbadania incydentu. Departament Policji w Nowym Jorku (NYPD) oświadczył, że traktuje „sprawy napaści na tle seksualnym i gwałtów niezwykle poważnie i apeluje do każdej osoby, która padła ich ofiarą, o złożenie zawiadomienia na policji”. Zapewniono w oświadczeniu, że będą przeprowadzane „kompleksowe dochodzenie i ofiary otrzymają wsparcie”.Lista kontrowersji związanym z byłym mężem Kim Kardashian jest znacznie dłuższa. W czerwcu popierający przez lata Donalda Trumpa artysta pojechał do Rosji. W przeszłości jednym z wywiadów stwierdził, że „lubi Adolfa Hitlera”, „kocha nazistów” i że „Holokaust się nie wydarzył”.Czytaj więcej: Wywiad „Diddy'ego" sprzed lat. Raper mówił o zamykaniu kobiet