Z kolei chiński juan osiągnął rekordową cenę. Aktualizacja doktryny nuklearnej w Rosji i użycie przez Ukrainę zachodnich pocisków rakietowych na terenie przeciwnika wywołały odwrót inwestorów od rosyjskiej waluty. Wartość rubla osiągnęła najniższy poziom od marca 2022 roku. Za dolara w Rosji trzeba zapłacić już ponad 100 rubli. Z kolei chiński juan bije w Rosji rekordy. Po pierwszym ukraińskim ataku Ukrainy w Rosji, przy użyciu dostarczonych przez Zachód pocisków rakietowych oraz doniesień na zatwierdzenie przez Władimira Putina zaktualizowanej doktryny nuklearnej, nadszedł być może przełomowy moment w wojnie w Ukrainie.Bloomberg wskazuje, że efekty tego dostrzegalne są też na rynku finansowym.Rubel szoruje po dnieWartość rubla nieprzerwanie spada od lata 2024 r., jednak większość ekonomistów nie spodziewała się, że przebije psychologiczną granicę 100 rubli za dolara. Jego notowania osiągnęły w poniedziałek poziom ponad 103 ruble za dolara.„Bank Rosji wykorzystuje transakcje międzybankowe do obliczania kursu od czerwca, kiedy to Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na Moskiewską Giełdę Papierów Wartościowych, co natychmiast wstrzymało handel dolarami i euro. Mimo to waluta krajowa od tygodni systematycznie spada w stosunku do dolara amerykańskiego” — pisze Bloomberg. Tym samym kurs dolara w Rosji szybko rośnie.Sankcje przynoszą w końcu efektyEkonomiści uważają jednak, że głównym powodem obecnej rundy dewaluacji są amerykańskie sankcje nałożone niedawno na rosyjski Gazprombank. To właśnie za pośrednictwem tego banku dokonywane są głównie płatności za eksport rosyjskich surowców energetycznych.Czytaj także: Amerykańskie sankcje na rosyjski bank. Węgry oburzoneRośnie wartość chińskiej walutyRosyjskiej gospodarka otrzymuje około połowy swojego importu z Chin. Dlatego też tak ważna staj się tam cena chińskiego juana, która osiągnęła rekordowy poziom od trzynastu miesięcy. W niedzielę 24 listopada chińska waluta była już warta 14,40 rubla.Euro, które w połowie listopada było notowane na rynku międzybankowym nieco powyżej 102 rubli, obecnie kosztuje ponad 108 rubli.Osłabienie rubla powoduje powiązane konsekwencje dla Rosji. Po pierwsze, wzrosną koszty importu. Rozliczenia z zagranicznymi kontrahentami wiążą się z coraz większymi kosztami i trudnościami z powodu sankcji. Z kolei rosnące koszty importu będą dalej napędzać inflację, która w listopadzie osiągnęła najwyższy poziom w 2024 r.Ekonomiści spodziewają się, że inflacja osiągnie lub przekroczy 9 proc. do końca 2024 r., podczas gdy rosyjski bank centralny przewiduje 8-8,5 proc.Czytaj także: Elity Putina nie wiedzą, co dalej. „Jak żyć”, „niech to się skończy”