Karol Nawrocki oficjalnym kandydatem na prezydenta. Kandydat PiS na prezydenta. Prezes IPN Karol Nawrocki jest kandydatem na prezydenta. W Krakowie jego kandydaturę ogłosił powiązany z PiS Komitet Obywatelski. Nazwisko kandydata przedstawił szef komitetu historyk Andrzej Nowak.Podczas wydarzenia przemawiał prezes PiS Jarosław Kaczyński i kandydat na prezydenta Karol Nawrocki.– Wierzę, że właśnie dziś, tutaj zaczynamy historię kolejnego zwycięstwa – mówił Nawrocki.Kandydat PiS zadeklarował, że „wierzy w zwycięstwo i wierzy w Polskę”.– Wierzę w Polskę i będę o nią walczył. Przeszedłem długą drogę, żeby być tutaj z wami. Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że jestem gotów reprezentować wszystkich Polaków – podkreślił Nawrocki.„Żyję jak wielu za was”Nawrocki podczas wystąpienia mówił, że jego droga rozpoczęła się od robotniczej dzielnicy Gdańska – na Siedlcach, „przez szkołę, hale sportowe”.– Żyję jak wielu z was; żyję skromnie, ale zawsze godnie i zawsze z Polską w sercu – podkreślał Nawrocki.– Szedłem do was przez czas pracy intelektualnej, setki a może tysiące książek, Uniwersytet Gdański i zaufajcie mi, nie robiłem sobie selfie, gdy każdego dnia, przez pięć lat jechałem tramwajem linii 12 z gdańskich Siedlec na Uniwersytet Gdański. To było moje normalne życie, nie potrzebowałem robić sobie selfie – powiedział kandydat na prezydenta.Jak dodał, pierwszą lekcją odpowiedzialności za Polskę była, jest i pozostaje moja najbliższa rodzina.Doświadczenie w IPNNawrocki dodał, że „najpiękniejszą lekcję historii i służby Rzeczpospolitej” odbierał w IPN, „walcząc o polską pamięć; pielęgnując polską pamięć tutaj w Polsce, ale też na całym świecie”.Mówił też o wartościach chrześcijańskich. – Nie możemy się tych wartości wstydzić i ściągać krzyży w urzędach polskiej stolicy – podkreślił Nawrocki.Zobacz też: Wpadka PiS przed konwencją. Wyciekła instrukcja dla posłów– Jestem gotowy zostać prezydentem, bo całe życie jestem z wami, jestem obok was, znam Polaków i rozumiem wasze potrzeby. Tak, jestem jednym z was, chcę zostać waszym prezydentem, bo wiem i rozumiem, że Polska, żeby mogła być, to musi być wielka. Bo trzeba bronić Polski, trzeba bronić naszych wartości, nie pozwolić na zabranie nam symboli i ograniczenie naszej suwerenności – mówił Nawrocki.– Chcę zostać waszym prezydentem, bo sam ciężko przez całe życie pracowałem i pracuję, tak, jak i wy, drodzy Polacy, ciężko pracujecie i musicie mieć prezydenta, który też będzie dla was ciężko pracował – zadeklarował.Podziękował także za poparcie Komitetowi Obywatelskiemu oraz obozowi Zjednoczonej Prawicy z Jarosławem Kaczyńskim na czele. – Dziękuję za zaufanie, a przede wszystkim dziękuję za odpowiedzialność, która pozwoliła, aby w imię budowania jedności poprzeć kandydata od zawsze bezpartyjnego, kandydata obywatelskiego – dodał.Nawrocki uznał tę decyzję za wyraz dojrzałości i troski o dzisiejszą podzieloną Polskę. – Jako naród musimy podjąć wreszcie trud wygaszania wojny polsko-polskiej – oświadczył i poinformował, że zakończenie tej wojny jest jego pierwszą obietnicą i propozycją dla wszystkich Polaków.Przeczytaj też: Kto kandydatem PiS w wyborach? „Biorą kogoś, kto nie rozwali im partii”