Akcja 900 metrów pod ziemią. Trwa akcja pożarowa w kopalni węgla kamiennego Staszic w Katowicach. – W związku z pożarem wstrzymano prace w pokładach 501 i 510 – poinformowała Polska Grupa Górnicza (PGG), do której należy zakład. Akcja pożarowa 900 metrów pod ziemią w pokładzie 501 rozpoczęła się w piątek 22 listopada ok. godz. 14:15. Rzeczniczka PGG Ewa Grudniok przekazała, że z zagrożonego rejonu wycofano 30 górników. Nie było konieczności użycia aparatów ucieczkowych. – Na ten moment zostały wstrzymane roboty w pokładach 501 i 510. Były tam prowadzone prace związane z drążeniem przodka i przygotowaniem do zbrojenia ściany – poinformowała Grudniok. Nad wyizolowaniem rejonu, w którym doszło do pożaru, pracują ratownicy z PGG oraz Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Rzeczniczka PGG dodała, że dopiero po zakończeniu akcji możliwa będzie ocena tego, jak pożar wpłynie na dalsze funkcjonowanie zakładu. Ruch Murcki-Staszic Kopalnię Staszic oddano do eksploatacji w 1964 r. W 2010 r. została połączona z kopalnią Murcki, a w 2021 r. z kopalnią Wujek. Oficjalnie funkcjonuje jako ruch Murcki-Staszic w ramach kopalni zespolonej oddziału Staszic-Wujek. Ruch Murcki-Staszic prowadzi eksploatację w obszarach górniczych Giszowiec I oraz Murcki I o powierzchni 39 kilometrów kwadratowych. Posiada szyb wydobywczy, szyb zjazdowo-materiałowy, trzy szyby wentylacyjne oraz jeden szyb nieuzbrojony.Zobacz także: Waży się przyszłość kopalni Ruda. PGG: Nikt nie straci pracy