Senator gościem „Pytania dnia”. Rafał Trzaskowski to faworyt prawyborów w Koalicji Obywatelskiej – powiedział w programie „Pytanie dnia” wicemarszałek Senatu i senator PSL Michał Kamiński. Jak dodał, bliższa jego środowisku politycznemu byłaby kandydatura Radosława Sikorskiego. W kontekście kandydata PiS Kamiński stwierdził, że Jarosława Kaczyński wciąż rozważa postawienie na Mariusza Błaszczaka. Michał Kamiński był pytany o to, czy kwestia prawyborów w KO jest przesądzona. Wskazywał na to sondaż, którego wyniki opublikował w poniedziałek Donald Tusk.Wicemarszałek Senatu stwierdził, że „ostatnią rzeczą, do której powinniśmy przywiązywać wagę, są badania opinii”. Przywołał sondaż z 2015 roku, gdzie Bronisław Komorowski miał miażdżącą przewagę nad Andrzejem Dudą przed wyborami prezydenckimi.„Pytanie dnia”: Michał KamińskiDodał, że w prawyborach w KO Trzaskowski jest faworytem, ale Sikorski jest bliższy jego środowisku politycznemu. Uzupełnił jednak, że PSL nie poprze Sikorskiego, bo kandydatem Trzeciej Drogi jest Szymon Hołownia.– On spełnia kryteria kandydata rozbijającego podział, który dla Polski jest bardzo niedobry – uzupełnił.W niedzielę swojego kandydata w wyborach ma ogłosić Prawo i Sprawiedliwość. – Uważam, że cały czas Błaszczak jest w grze. Jeśli Kaczyński nie będzie wierzył w zwycięstwo to na niego postawi – mówił. Uzupełnił, że w „innym przypadku postawi na Karola Nawrockiego”. Aleksandra Pawlicka pytała także Kamińskiego o obniżkę składki zdrowotnej. – Miejmy nadzieję, że to porządek końca koszmaru polskich przedsiębiorców, który wprowadził Polski Ład – powiedział wicemarszałek Senatu. Wymienił, że to jeden z przykładów dobrych działań rządowej koalicji, która jego zdaniem „powinna więcej energii poświęcać działaniom dla Polaków, a nie wewnętrznym kłótniom”.„Teatrem politycznym” nazwał dyskusję nad odwołaniem minister zdrowia Izabeli Leszczyny. – PiS musi pokazać, że coś robi, ale biorąc pod uwagę liczbę haniebnych rzeczy i zaniedbań, z którymi mieliśmy do czynienia, PiS jako ostatni ma prawo krytykować resort zdrowia – mówił. Jako jeden z przykładów wymienił dużą liczbę zgonów podczas pandemii COVID-19.