Szef Kancelarii Premiera w „Gościu Poranka”. a W rozmowie na antenie TVP Info Jan Grabiec był pytany przez Mariusza Piekarskiego, czy poparcie udzielone przez byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Radosławowi Sikorskiemu będzie skutecznym dopingiem na finiszu kampanii. Prawybory w Koalicji Obywatelskiej– Wielu polityków, nie tylko członków Platformy Obywatelskiej czy Koalicji Obywatelskiej, cała scena polityczna ekscytuje się naszymi prawyborami. To dobrze, bo to są prawybory przyszłego prezydenta Polski – ocenił poseł KO. Dopytywany, czy wynik prawyborów jest już przesądzony, Grabiec przyznał, że faworytem plebiscytu jest Rafał Trzaskowski. – To wynika z faktu, że Rafał Trzaskowski walczył w poprzedniej kampanii prezydenckiej, zdobył 10 mln głosów; eksperci mówią, że gdyby wybory były równe, byłby dziś prezydentem – powiedział szef Kancelarii Premiera.Czytaj więcej: Trzaskowski w liście do partyjnych kolegów. Wytknął karierę na salonach Sikorski ma żal? Grabiec: Ten sondaż to był jego postulatPrzypomnijmy – wewnętrzne wybory w KO zostaną przeprowadzone w najbliższy piątek, 22 listopada. Z ostatniego sondażu na zlecenie Koalicji Obywatelskiej wynika, że w starciu z kandydatem PiS lepiej wypada Rafał Trzaskowski. W kuluarach mówi się, że Radosław Sikorski ma trochę żal i twierdzi, że sondaż był organizowany „pod Trzaskowskiego”. – Sikorskiemu zależało na tym, by ten sondaż został zrobiony, to był jeden z jego postulatów. Chciał, żeby został wykonany szybko, na dużej próbie. Ten sondaż oddaje trochę nastroje w Polsce – zapewnił w TVP Info Jan Grabiec. Zapytany, na kogo sam odda swój głos, poseł KO przypomniał, że prawybory są tajne. I choć wielu polityków jego formacji otwarcie ogłasza swoje poparcie, on „z racji pełnionej funkcji” swoich preferencji nie chce ujawniać. Odrzucone sprawozdanie finansowe PiS W rozmowie poruszono także konsekwencje poniedziałkowej decyzji Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości. Jeśli decyzja się uprawomocni, partia może utracić subwencję. Chodzi o 75 milionów złotych. – Ukradliście te wybory? – zapytał gościa Mariusz Piekarski, nawiązując do zarzutów stawianych przez Jarosława Kaczyńskiego. – I kto to mówi? Partia, która wykorzystywała przez osiem lat dziesiątki, jeśli nie setki milionów publicznych pieniędzy na własne kampanie dzisiaj narzeka na to, że procedura przyjęta za czasów PiS oznacza pozbawienie ich dotacji – odpowiedział Grabiec. „PiS jest bogatą partią” Poseł KO przekonywał, że nie ma co martwić się o finanse ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego. – PiS jest bardzo bogatą partią. Wielu ludzi stało się milionerami, to są setki osób – ocenił. Grabiec podkreślił, że przepisy, które były podstawą do odrzucenia sprawozdania finansowego PiS, zostały przyjęte przez Zjednoczoną Prawicę. – PiS uznał, że to świetny bicz na konkurencję. Jak w wielu przypadkach przepisy przez nich wymyślone po to, żeby uderzyły w opozycję demokratyczną, uderzyły w nich, ale to są konsekwencje ich działań – podsumował gość TVP Info.Zobacz także: PKW odrzuciła sprawozdanie PiS. Kaczyński: Żyjemy w dyktaturoanarchii