Mocne słowa szefa MSZ. Nie zaakceptujemy żadnych umów typu „ziemia za pokój” – powiedział we wtorek szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha w wystąpieniu w Komisji Helsińskiej w Kongresie USA. Stwierdził też, że Kreml stara się przestraszyć Zachód i przestrzegł że okazanie słabości Rosji będzie kosztować Amerykę. – Umowy typu „ziemia za pokój” oznaczają jedynie pozostawienie milionów ludzi w rękach agresora i poddanie ich ludobójstwu, torturom i uciskowi – powiedział Sybiha podczas wysłuchania w Komisji Helsińskiej z okazji 1000. dnia rosyjskiej agresji. – Co więcej, nagradzanie Rosji zdobyczami terytorialnymi nie przywróci pokoju, ale zamiast tego sprowokuje dalszą agresję. To jest appeasement, a nie pokój. Appeasement nigdy nie działała w przeszłości i nie będzie działać teraz – dodał.Nic o Ukrainie bez UkrainyOdnosząc się do coraz częstszych dyskusji – w tym w Stanach Zjednoczonych – na temat zakończenia wojny w Ukrainie, Sybiha zapewniał, że Kijów nie zaakceptuje żadnych układów ponad głowami Ukraińców i że będzie trzymać się zasady „nic o Ukrainie bez Ukrainy".Minister skomentował też zmianę rosyjskiej doktryny nuklearnej, nazywając to „nuklearnym potrząsaniem szabelką”, która ma celu przestraszyć Zachód.Zobacz także: Amerykański system już w akcji. Arsenał Putina stanął w ogniu– Ich nowa doktryna nuklearna i publiczna retoryka na temat użycia broni jądrowej to nic więcej niż szantaż. Używali go już wiele razy, gdy podejmowano mocne decyzje. Musimy pozostać trzeźwi, mieć jasny ogląd sytuacji i nie poddawać się pustemu strachowi – wzywał Sybiha.„Pokój poprzez siłę”Ukraiński minister stwierdził, że USA i świat potrzebują „pokoju poprzez siłę”, odwołując się do hasła używanego w kampanii wyborczej Donalda Trumpa. Przekonywał też, że wojna w Ukrainie jest czymś więcej niż regionalnym konfliktem, o czym świadczy zacieśniająca się współpraca osi Rosja-Korea Północna-Iran.– Ta oś jest egzystencjalnym wyzwaniem dla Zachodu. Potrzebujemy „pokoju poprzez siłę”. Stany Zjednoczone nie mogą pozwolić sobie na to, by wydawać się słabe. Rosja, Korea Płn i Iran odbierają każdy przejaw słabości, jako zaproszenie do bezpośredniego szkodzenia amerykańskim interesom i bezpieczeństwu – mówił szef ukraińskiej dyplomacji.Komisja Helsińska jest działającym przy Kongresie ciałem złożonym z polityków obu izb oraz administracji USA, zajmującym się kwestiami bezpieczeństwa, praw człowieka i demokracji w Europie oraz współpracy w ramach OBWE.Czytaj też: Putin gotowy, by użyć broni jądrowej. Zatwierdził nową doktrynę