To kolejne zatrzymanie 27-latka. Norwegia żyje kolejnym skandalem z udziałem syn norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit. Marius Borg Hoiby został zatrzymany pod zarzutem gwałtu – poinformowała policja w Oslo. To nie pierwsze zatrzymanie 27-latka. W aktach toczącej się przeciw niemu sprawy karnej znajduje się już pięć ofiar. Mężczyzna był aresztowany już na początku sierpnia tego roku za napaść na kobietę. Już wówczas został oskarżony o spowodowanie obrażeń ciała. Nóż w ścianie i zakaz groźbyOfiarą była – jak relacjonowały norweskie media – partnerką 27-latka. Na miejscu incydentu znaleziono nóż wbity w ścianę Kolejna interwencja policji potrzebna była już miesiąc później. We wrześniu Marius Borg Hoiby został zatrzymany za grożenie śmiercią. Czytaj więcej: Syn przyszłej królowej zatrzymany przez policję Nieprzytomna ofiara rzekomego gwałtuOstatni epizod miał miejsce 18 listopada wieczorem. Syn norweskiej księżnej został aresztowany przez policję w Oslo i usłyszał zarzut „dotyczący stosunku płciowego z osobą nieprzytomną”. Śledczy uważają, że ofiara „nie była w stanie” odeprzeć napastnika. Według policji podejrzany w trakcie zatrzymania był w samochodzie z ofiarą jego sierpniowej agresji. Kim jest Marius Borg Hoiby? Kontrowersyjny 27-latek jest synem norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit. Ma dwójkę przyrodniego rodzeństwa: 20-letnią księżniczkę Ingrid Alexandrę i 18-letniego księcia Sverre Magnusa. W przeciwieństwie do nich nie pełni jednak żadnej oficjalnej funkcji publicznej. Byłe partnerki oskarżają syna norweskiej księżnej o przemoc fizyczną i psychiczną. W sumie w prowadzonych przeciw niemu sprawach karnych jest już pięć rzekomych ofiar. Zobacz także: Mezalians czy nowoczesność? Szaman w rodzinie królewskiej