Przemysł zbrojeniowy ma zwiększyć moce produkcyjne. – Na wtorkowym posiedzeniu rząd podejmie decyzję o rozpoczęciu budowy na wielką skalę zakładów polskiej amunicji – poinformował premier Donald Tusk. – Jeżeli będziemy dobrze przygotowani, to Polska będzie bezpieczna, bo wojna do nas nie dotrze – mówił premier. We wtorek 19 listopada mija 1000 dni, od kiedy wojska rosyjskie rozpoczęły inwazję na Ukrainę.Premier Donald Tusk podkreślił przed rozpoczęciem wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów, że wojna w Ukrainie pokazała „kompletne nieprzygotowanie” większości państw Europy i NATO, jeśli chodzi o kwestie amunicji.Poinformował, że na wtorkowym posiedzeniu rząd podejmie decyzję o rozpoczęciu na wielką skalę budowy zakładów polskiej amunicji. Chodzi o projekt ustawy o zapewnieniu finansowania działań zmierzających do zwiększenia zdolności produkcji amunicji.Szef rządu podkreślił, że wspólnie z wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem oraz osobami zaangażowanymi pracują nad m.in. budową polskich fabryk amunicji, Tarczą Wschód, obroną cywilną i unowocześnieniem polskiej armii, co ma służyć zapobieżeniu konfliktowi.– Jeżeli będziemy dobrze przygotowani, to Polska będzie bezpieczna, bo wojna do nas nie dotrze. Dobrze przygotowane państwo to jest państwo, którego nikt nie ma zamiaru ani ochoty zaatakować – podkreślił szef rząd. – Cieszę się, że dzisiaj nadamy zupełnie nowy impet kwestii produkcji polskiej amunicji – dodał. Zobacz także: Szybkie, zwrotne, precyzyjne. Do Polski przyjechały Czarne PanteryProjekt ustawyRząd zajmie się we wtorek przygotowanym w Ministerstwie Aktywów Państwowych projektem ustawy ws. zwiększenia zdolności produkcyjnych amunicji, którego zadaniem jest stworzenie mechanizmu dofinansowania polskiego przemysłu zbrojeniowego tak, by ten mógł zwiększyć swoje moce produkcyjne.Projekt daje podstawy do przekazania środków na inwestycje w zdolności produkcyjne amunicji do Funduszu Inwestycji Kapitałowych. Chodzi o trzy miliardy złotych, z czego dwa miliardy mają zostać przekazane ze środków resortu obrony narodowej. Pozostała część kwoty ma trafić do Funduszu w postaci skarbowych papierów wartościowych, które aktualnie znajdują się w posiadaniu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.Zobacz także: Myśliwce dla Ukrainy? „Pod jednym warunkiem”