Burmistrz Kłodzka mówi nam, jak idą wypłaty. Na Dolnym Śląsku już ponad 20 milionów złotych trafiło do mieszkańców, którzy ucierpieli przez wielką wodę – kolejne ponad 130 milionów złotych na zasiłki, zostało już przelane do Urzędów Gmin. W Kłodzku jest Nikodem Rubelek, który sprawdza, jak wygląda ta przyspieszona pomoc dla powodzian. Kłodzko na Dolnym Śląsku to jedno z najbardziej dotkniętych miast przez powódź, która zdewastowała południowo-wschodnią Polskę we wrześniu tego roku. Sprawdzamy: „Rząd sprzedaje powodzianom pożyczki”? To nieprawda Burmistrz Kłodzka: Wysłaliśmy pierwsze przelewy z zasiłkami Surowo oceniany w ostatnich dniach proces wypłat zasiłków powodziowych właśnie mocno przyspieszył. Burmistrz Kłodzka w rozmowie z portalem TVP.Info wylicza, że ze złożonych 330 wniosków o wypłatę zasiłków (do 200 tysięcy złotych) na remont lub odbudowę domu po powodzi, w jego urzędzie przerobionych i wysłanych do Urzędu Wojewódzkiego zostały już 153 wnioski; kolejne 177 jest w kolejce. Co jednak ważniejsze, pierwsze środki trafiły już do mieszkańców Kłodzka. Zapraszają mieszkańców do urzędu, by skrócić proces Choć to ułamek wszystkich wniosków, to włodarz Kłodzka podkreśla, że kolejne 56 decyzji jest już o krok od wypłaty pieniędzy powodzianom. – Żeby skrócić ten proces i nie wysyłać decyzji (o przyznaniu zasiłku – red.) pocztą, dzwonimy do mieszkańców, żeby przyszli, zaakceptowali decyzję i wtedy w ciągu godziny wydawana jest dyspozycja przelewu – dodaje Piszko. Oczywiście nie każdy mieszkaniec musi się zgadzać z wyliczeniami przyznanej kwoty świadczenia – może się odwołać od decyzji i wnioskować o ponowne przeliczenie. Wtedy jednak procedura się wydłuża. Kłodzko chce „zamknąć temat” przed grudniem Do pomocy urzędnikom z Kłodzka przyjechało siedmiu urzędników z województwa kujawsko-pomorskiego, by usprawnić merytoryczną pracę nad wnioskami. – Planujemy skończyć „przerabiać” pozostałe 177 wniosków do końca tego tygodnia. A definitywnie skończyć i wysłać środki wszystkim mieszkańcom do końca listopada – podsumowuje burmistrz Kłodzka. Wojewoda dolnośląski: przelaliśmy już 150 mln złotychO tym, że temat pomocy dla powodzian przyśpiesza, mówił na wtorkowej konferencji prasowej wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń. – Ponad 20 milionów złotych trafiło już do mieszkańców, którzy ucierpieli przez wielką wodę. Kolejne ponad 130 milionów złotych na zasiłki zostało już przelane do urzędów gmin – wyliczał wojewoda. Wypłaty zasiłków powodziowych na Opolszczyźnie Z informacji TVP Info wynika, że w Lewinie Brzeskim (woj. opolskie) wypłacono do tej pory 7,8 mln zł zasiłków powodziowych. Otrzymało je 115 osób. I tam zdarzają się odwołania, bo niektórzy mieszkańcy chcą ponownych wycen i wyższych kwot zapomogi. W Głuchołazach (także woj. opolskie) decyzje wydano już 105 rodzinom, rozpatrzono także siedem odwołań. Zastój w wypłatach pomocy powodzianom Jeszcze w weekend burmistrz miasta Michał Piszko przyznawał, że żadnych środków powodzianom nie przelano, bo ratusz czeka na środki od wojewody. Wojewodowie z kolei czekają na przelewy ze specjalnej rezerwy Ministerstwa Finansów. Świadomy problemu jest też rząd. – Tempo wypłat zasiłków na remont i odbudowę domów i budynków gospodarczych po powodzi jest niesatysfakcjonujące – przyznawał rządowy pełnomocnik do spraw odbudowy po powodzi, Marcin Kierwiński. Zobacz także: Dlaczego tama w Stroniu Śląskim nie wytrzymała? Poznaliśmy powódSejm: nowelizacja specustawy powodziowejWe wtorek w Sejmie wiceszef MSWiA Czesław Mroczek poinformował, że w skali kraju do tej pory na różnego rodzaju formy przeciwdziałania skutkom powodzi przeznaczono 2,13 miliarda złotych. Z tej kwoty na zasiłki wypłacono już ponad 640 mln zł.Nowelizacja specustawy powodziowej – pierwsze czytanie odbyło się właśnie we wtorek – przewiduje ułatwienia w udzielaniu pomocy dla osób i instytucji, które ucierpiały wskutek wrześniowej powodzi. Wiceszef MSWiA wskazywał, że regulacja jest potrzebną korektą niektórych przepisów prawnych oraz próbą wprowadzenia nowych rozwiązań.