Rafał Bochenek nie ma wątpliwości. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości nie zgadzają się z decyzją Państwowej Komisji Wyborczej (PKW), która odrzuciła sprawozdanie finansowe ich partii za ubiegły rok. – To zaprzeczenie standardom, jakie obowiązują w cywilizowanym świecie – podkreślił rzecznik PiS Rafał Bochenek. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości nie zgadzają się z decyzją Państwowej Komisji Wyborczej (PKW), która odrzuciła sprawozdanie finansowe ich partii za ubiegły rok. Politycy tej partii uważają, że to próba wyeliminowania ze sceny politycznej jedynej „realnej” opozycji oraz kolejna „nielegalna” decyzja dyskryminująca dla PiS.PKW pozbawia subwencji PiS. Bochenek: „Bez podstawy prawnej”Rzecznik PiS Rafał Bochenek ocenił, że decyzja PKW „wpisuje się w ciąg nielegalnych decyzji, jakie są od pewnego czasu forsowane przez część obecnego składu tego gremium”. „Za odebraniem bez podstawy prawnej PiS środków finansowych, które przysługują każdej partii politycznej głosowali nominaci polityczni obecnej koalicji 13 grudnia, natomiast sędziowie zasiadający w PKW głosowali za zatwierdzeniem sprawozdania” – napisał polityk PiS w specjalnym oświadczeniu.Zdaniem rzecznika PiS, kuriozalne jest to, że podjęto decyzję, pomimo tego, iż w Sądzie Najwyższym prowadzone jest postępowanie w związku z odwołaniem PiS od wcześniejszej decyzji PKW. „Przecież sprawy te są ze sobą powiązane. Mimo to nominaci obecnej koalicji podjęli decyzje, by nie czekać na rozstrzygnięcie, co jest rażącym złamaniem jakichkolwiek reguł demokratycznych” – ocenił Bochenek.Zobacz także: PiS policzył, ile potrzebuje na kampanię prezydencką. Jest problemRzecznik PiS uważa, że to część szerszej akcji organizowanej przeciwko jego partii.„Sprawa ta pokazuje, że planem obecnie rządzących jest eliminowanie jedynej realnej opozycji w Polsce, poprzez bezprawne, administracyjne działania. Wszystko na to wskazuje, iż jest to element przygotowania do oszustwa w zbliżających się wyborach prezydenckich” – oświadczył Bochenek.PKW odrzuciła już sprawozdanie PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r.W ocenie polityka PiS, po decyzji PKW, trudno mówić o uczciwych wyborach prezydenckich. „Przedmiotowe decyzje zmierzają do wprowadzenia systemu autokratycznego w Polsce, sterowanego osobiście przez (premiera Donalda) Tuska. Nie ma to nic wspólnego z demokracją i pluralizmem politycznym. To zaprzeczenie standardom, jakie obowiązują w cywilizowanym świecie” – podkreślił rzecznik PiS.Zgodnie z ustawą o partiach politycznych, odrzucenie sprawozdania rocznego następuje w razie stwierdzenia wykorzystania przez partię polityczną środków z otrzymanej subwencji na cele niezwiązane z działalnością statutową.W końcu sierpnia br. PKW odrzuciła już sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. Zobacz także: Cisza wyborcza do kasacji. „Wpływa na zmniejszenie frekwencji”– W nawiązaniu do ustawy o partiach politycznych ta sytuacja jest zerojedynkowa. To sprawozdanie zostało odrzucone w oparciu o tę samą przesłankę, o którą odrzucono sprawozdanie komitetu wyborczego – powiedział rzecznik prasowy Krajowego Biura Wyborczego Marcin Chmielnicki.Formalnie Sąd Najwyższy nie rozpoznał jeszcze skargi na sierpniową uchwałę PKW o odrzuceniu sprawozdania komitetu wyborczego PiS. Nie ma jeszcze terminu na rozpatrzenie tej skargi. Ponadto status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN – która jest właściwa do rozpatrywania skargi PiS – jest kwestionowany przez obecny rząd, a także część członków PKW.