Zatrzymano cztery osoby. Na warszawskim Śródmieściu doszło do groźnego potrącenia pieszego na pasach. Kierowca nie pomógł rannemu i uciekł. „Policjanci zaledwie kilkanaście godzin po zdarzeniu, ustalili i zatrzymali właściciela Forda” – przekazała Komenda Stołeczna Policji. Do groźnego wypadku doszło w sobotę 16 listopada około godziny 4.40 rano na ulicy Mokotowskiej, tuż za rondem z ulicą Koszykowa. Sprawca wypadku przejechał po nodze poszkodowanego i odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając rannemu pomocy.Policja zareagowałaPieszy trafił do szpitala. Mundurowi szybko zareagowali na zdarzenie.„Policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I już wczoraj, zaledwie kilkanaście godzin po zdarzeniu, ustalili i zatrzymali właściciela Forda, którym w sobotę nad ranem, na przejściu dla pieszych na ul. Mokotowskiej w Warszawie potrącił młodego mężczyznę. Kierowca odjechał z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy jego ofierze. Wraz z właścicielem pojazdu policjanci zatrzymali trzy inne osoby, które najprawdopodobniej również jechały tym samochodem” – napisano przekazała KSP w serwisie X. „Trzy z czterech zatrzymanych osób były nietrzeźwe, miały w organizmie od prawie promila do blisko 3 promili alkoholu. Policjanci odholowali także na policyjny parking porzucony pojazd z widocznymi uszkodzeniami pokolizyjnymi. Dzisiaj policjanci będą kontynuować czynności procesowe, aby ustalić dokładny przebieg zdarzenia” – dodano.Czytaj też: Tragedia pod Brodnicą. Trzy osoby zginęły w wypadku