Jest zgoda na rażenie celów w głębi Rosji. Według agencji Reutera Ukraina ma przeprowadzić pierwsze ataki dalekiego zasięgu w nadchodzących dniach przy użyciu pocisków ATACMS, mających zasięg około 300 kilometrów. Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła, poinformowała w niedzielę, że administracja prezydenta USA Joe Bidena dała zielone światło Ukrainie na wykorzystywanie broni amerykańskiej do rażenia celów w głębi Rosji. Podobne informacje przekazały też inne media, powołując się na źródła w administracji USA.Mogą atakować kluczowe obiektyRównież Instytut Studiów nad Wojną pokazał zasięg, jaki mogą mieć ukraińskie ataki w głębi Rosji. Pociski ATACMS mogą atakować kluczowe obiekty, takie jak lotnisko Kursk i otaczające je bazy wojskowe.– Dziś wielu mówi w mediach, że otrzymaliśmy zezwolenie na odpowiednie działania. Ale ataków nie zadaje się słowami. Takie rzeczy nie są zapowiadane. Pociski same przemówią – obowiązkowo – przekazał Wołodymyr Zełenski.Szef Pentagonu Lloyd Austin argumentował, że zniesienie restrykcji nie zmieni wiele, bo Ukraina ma własną broń o podobnym i dalszym zasięgu, a Rosjanie przesunęli część swoich zasobów – np. bombowce używane do ostrzału Ukrainy – w głąb kraju, poza zasięg ATACMS. – Ukraina ma teraz możliwość produkcji własnych dronów. Są bardzo skuteczne. W rzeczywistości widzieliśmy, jak przeprowadzają ataki lub operacje, które są jakieś 400 kilometrów poza… granicą, a nawet dalej. Myślę, że Ukraińcy mają zdolność do kontynuowania ataków dalekiego zasięgu i nadal będą to robić – przekazał Austin. Co to system ATACMS?System ATACMS to zaawansowany kompleks rakietowy klasy ziemia-ziemia, wykorzystujący pociski balistyczne naprowadzane bezwładnościowo z korekcją GPS. Pojedynczy pocisk o masie startowej 1670 kilogramów przenosi głowicę bojową o wadze 230 kilogramów.Czytaj też: Oburzenie Zełenskiego. „Pociski same przemówią”