„Niebezpieczne poszerzenie konfliktu”. Przywódcy USA, Japonii i Korei Południowej potępili udział północnokoreańskich żołnierzy w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie, oceniając to jako „niebezpieczne poszerzenie” tego konfliktu – napisano we wspólnym komunikacie po spotkaniu przywódców w Limie na marginesie szczytu APEC. Prezydent USA Joe Biden, prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol i premier Japonii Shigeru Ishiba spotkali się w kuluarach szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w stolicy Peru, Limie. Przywódcy ogłosili uruchomienie „trójstronnego sekretariatu”, którzy będzie odpowiedzialny za koordynację i wprowadzanie w życie wspólnych przedsięwzięć – napisano w komunikacie opublikowanym przez Biały Dom.„Japonia, Republika Korei i Stany Zjednoczone stanowczo potępiają niebezpieczne poszerzanie agresywnej wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Pogłębianie współpracy wojskowej między KRLD a Rosją, w przekazywanie amunicji i pocisków balistycznych, jest szczególnie rażące, zwłaszcza biorąc pod uwagę status Rosji jako stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ” – podkreślono w komunikacie.Ważne zaproszenia„Niezmiennie wspieramy Ukrainę w egzekwowaniu jej niezbywalnego prawa do samoobrony, zapisanego w art. 51. Karty Narodów Zjednoczonych” – dodano. Przywódcy podkreślili też wagę zachowania pokoju i stabilności w regionie Indo-Pacyfiku i sprzeciwili się próbom jednostronnej zmiany status quo, nie wymieniając przy tym Chin. Wezwali do utrzymania pokoju w Cieśninie Tajwańskiej i potwierdzili wspieranie idei całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego i egzekwowania sankcji nałożonych na Pjongjang. Tegoroczny szczyt APEC jest ostatnim dla Bidena, który w styczniu przekaże władzę zwycięzcy niedawnych wyborów prezydenckich w USA Donaldowi Trumpowi.W kuluarach szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w stolicy Peru, Limie, nowy premier Japonii Shigeru Ishiba po raz pierwszy spotkał się z przywódcą Chin Xi Jinpingiem. Obaj politycy zgodzili się dbać o stabilne relacje – podała w piątek japońska agencja Kyodo.Dodatkowo tajwański delegat Lin Sin-i spotkał się z prezydentem USA Joe Bidenem w kuluarach szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w stolicy Peru, Limie, i zaprosił go do odwiedzenia Tajwanu w niedalekiej przyszłości – podała w piątek agencja Reutera.Czytaj też: Trump wybrał rzeczniczkę Białego Domu. Ma zaledwie 27 lat