Raport z Ukrainy. Mimo gigantycznych straty Rosjanie nieustannie prowadzą ofensywę, głównie na Donbasie. Minionej doby siły obronne Ukrainy odparły 161 rosyjskich ataków. Rosjanie skupiają się na dwóch odcinkach frontu. Celami są miasta Kurachowe i Pokrowsk leżące na wschód od Doniecka i otwierające drogę do centralnej Ukrainy. W środę w ich okolicach okupanci przypuścili odpowiednio 45 i 40 szturmów. Kijów zapewnia, że wszystkie zostały odparte.„Wróg przeprowadził dwa ataki rakietowe na pozycje ukraińskie przy użyciu pięciu pocisków. Miało miejsce także sto nalotów, podczas których zrzucono 179 kierowanych bomb lotniczych. Doszło również do 4840 ostrzałów, w tym 124 przy użyciu wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych oraz użyto 1677 dronów kamikaze” – przekazał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w codziennym raporcie.Rosjanie atakują również w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej. W środę przeprowadzili 28 nalotów na pozycje ukraińskie, używając 40 kierowanych bomb lotniczych. Ukraińscy obrońcy odparli również 13 rosyjskich ataków piechoty. Nie ma informacji, czy brali w nich udział żołnierze z Korei Północnej.Ataki rakietowe na pozycje RosjanJednostki ukraińskich Sił Rakietowych i Artylerii przeprowadziły pięć uderzeń na obszary, na których skoncentrowano rosyjski personel i sprzęt wojskowy, jeden na stanowisko dowodzenia oraz dwa na rosyjskie systemy artyleryjskie – podkreślono w raporcie.– W obwodzie donieckim Rosja przygotowuje zmasowany atak na pozycje ukraińskie. Wszyscy spodziewamy się takiego ataku. Wróg gromadzi żołnierzy i sprzęt na podejściach do linii frontu. Zarazem stosuje taktykę ataku małych grup od 2 do 5 osób, próbując zdobywać dogodne do ataku przyczółki – powiedział Danyło Borysenko, szef wywiadu dywizji rakietowo-artyleryjskiej przeciwlotniczej brygady Rubiż, cytowany przez agencję Unian.– Rosja chce pokazać światu, a także prezydentowi Donaldowi Trumpowi, że rozstrzygnie wojnę na własnych warunkach. To rzut na taśmę, w momencie, gdy powstaje nowa administracja w Stanach Zjednoczonych, mamy nowego sekretarza generalnego NATO, a w Niemczech dochodzi do politycznego przesilenia – komentuje w rozmowie z portalem Wirtualna Polska gen. Roman Polko, były dowódca jednostki GROM.– Obraz wojny na wyczerpanie zdumiewa mnie od dłuższego czasu. Rosyjska propaganda maskuje olbrzymie problemy jak uzależnienie od dostaw z Korei Północnej i Iranu oraz fatalne dane gospodarcze. Sami Rosjanie nie specjalnie chcą walczyć. Widzimy też, że generałowie Kremla korzystają ze wsparcia sił Koreańczyków z Północy. Tymczasem wszystkie atuty w wojnie na wyczerpanie są po stronie Zachodu wspierającego Ukrainę – przekonuje.Wojna Rosja-Ukraina. Ukraińcy zadają ogromne stratySztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że minionej doby wyeliminowano 1690 żołnierzy wroga (zabitych i rannych; około 716 070 od początku pełnoskalowej agresji) oraz między innymi 19 czołgów (9319), 51 opancerzonych wozów bojowych piechoty (18 947), 64 systemy artyleryjskie (20 472), 3 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe (1252) i 1 system obrony przeciwlotniczej (997).Serwis Voice of America podał, że podczas ostatniego spotkania Joe Bidena jako prezydenta USA z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, które ma się odbyć w sobotę Peru ma być poruszony temat zaangażowania Korei Północnej w wojnie przeciwko Ukrainie. Południowokoreańska agencja Yonhap poinformowała natomiast, że władze w Seulu podejmą „skuteczne i etapowe środki oparte na zasadach opanowania i dyscypliny” w związku z wysłaniem przez Koreę Północną wojsk do walki po stronie Rosji przeciwko Ukrainie.Anonimowy urzędnik rządu oskarżył reżim Kim Dzong Una o wysłanie wojsk do walki w „nieuzasadnionej” wojnie i wysłanie ich na śmierć. Podkreślił, że reżim nie poinformował społeczeństwa o tej operacji. – To kolejny przykład oszukańczej natury reżimu północnokoreańskiego – ocenił.Czytaj więcej: Próba utworzenia proukraińskiego frontu w Europie. Tusk „nie tracił czasu” w Budapeszcie