Do służby będzie się można dostać bez testów. Policji w naszym kraju brakuje funkcjonariuszy. Sytuacja jest zła od dłuższego czasu, ale teraz doszło już do takiego kryzysu, że przyjęto specjalne przepisy. Tak zwana ustawa antywakatowa ułatwia zatrudnianie policyjnych emerytów i uczniów szkół mundurowych. Nowe przepisy mają „stworzyć możliwość pozyskania jak największej liczby kandydatów odpowiadających potrzebom służby w Policji”. Mówiąc wprost: funkcjonariuszy brakuje, tymczasem nie ma wystarczającej liczby nowych kandydatów, żeby obsadzić wakaty. A tych jest kilkanaście tysięcy. „Zmiany w zasadach rekrutacji do policji mają być jedną z rządowych recept na historyczną zapaść kadrową w tej formacji” – pisze „Rzeczpospolita”. Tak zwana ustawa antywakatowa obowiązuje od tygodnia. Przepisy umożliwiają byłym funkcjonariuszom powrót do służby na ułatwionych zasadach, łatwiejsza jest też rekrutacja dla absolwentów klas mundurowych. To nie wszystko, bo do policji będą mogli zgłaszać się również uczniowie ostatnich klas liceów czy techników.Służba nawet bez dodatkowych testówByli policjanci będą zwolnieni z testu sprawnościowego, a rozmowa kwalifikacyjna ma dotyczyć między innymi tego, dlaczego chcą wrócić do służby. Absolwenci klas mundurowych, którzy złożyli podanie w ciągu 3 lat od ukończenia szkoły, nie muszą się martwić testem wiedzy. Ustawa zakłada, że potrzebne zagadnienia przerobili już podczas nauki. Co więcej, jeśli tacy absolwenci zaliczyli w ostatnim roku szkolnym test sprawnościowy, z niego również mogą być zwolnieni. To oznacza, że niektórzy mają szansę trafić do policji bez żadnych dodatkowych testów.CZYTAJ TEŻ: Bójka pod „kebabowym zagłębiem” w Warszawie. Są zarzuty dla nożownika„To błąd” – uważa prof. Tomasz Safjański z Akademii WSB. Jak pisze dziennik, według niego „zmiany te wskazują na szukanie przez policję kandydatów wśród ludzi mało zmotywowanych i o niskich kwalifikacjach, co generuje ogromne koszty i nie gwarantuje ich utrzymania w służbie na dłużej”.„Na słabych kandydatów policji po prostu nie stać. Nawet przy ogromnych kosztach ich wyszkolenia i wyposażenia nie będą profesjonalistami policyjnymi. Przyjęte rozwiązania nie uzdrowią katastrofalnej sytuacji kadrowej. Liczba wakatów będzie się zwiększać i w lutym 2025 r. może osiągnąć nawet 20 tys.” – dodaje prof. Safjański.Chętnych mniej niż odchodzącychJuż teraz braki są bardzo dotkliwe, tym bardziej że do policji przychodzi mniej osób, niż z niej odchodzi. Do końca września do służby miało zostać przyjętych 3940 policjantów, ale tym samym czasie zwolniło się 5453 funkcjonariuszy. W samej Warszawie brakuje 2,5 tys. funkcjonariuszy, co stanowi niemal 25 proc. całej stołecznej obsady. W innych regionach kraju jest niewiele lepiej. Wysoki odsetek wakatów – na poziomie powyżej 10 proc. – utrzymuje się w ośmiu województwach. Do pełnej obsady w skali całego kraju potrzeba 13,7 tys. nowych funkcjonariuszy.CZYTAJ TEŻ: Mandat dla policjanta, który wywrócił auto z komendantem w środku