Najwięcej potencjalnych strat w Orlenie. Kilkaset osób może oczekiwać wezwania do prokuratury. To efekt audytów w państwowych spółkach. Najwięcej potencjalnych strat spowodowanych działaniami byłych prezesów i członków zarządu spółek pozostających pod kontrolą państwa przypada na Orlen – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. „DGP” podaje, że efektem audytów w firmach kontrolowanych przez Skarb Państwa jest ponad 40 zawiadomień do prokuratury. Kilkaset osób może spodziewać się wezwania.„Ponad dwie trzecie potencjalnych strat spowodowanych działaniami byłych prezesów i członków zarządu spółek pozostających pod kontrolą państwa przypada na Orlen” – zauważa gazeta. CZYTAJ TAKŻE: Afera w szwajcarskiej spółce Orlenu. Filip W. zatrzymany przez ABWZ informacji redakcji wynika, że Ministerstwo Aktywów Państwowych dało nadzorowanym firmom czas do końca listopada na sfinalizowanie kontroli.Wezwań do prokuratury – jak informuje gazeta – może oczekiwać kilkaset osób. Na przykład pięć zawiadomień złożonych przez PKO BP, największy krajowy bank, zawiera nazwiska 31 osób, które mogły popełnić przestępstwo. Jeśli zarzuty się potwierdzą, firma będzie dochodziła roszczeń od byłych menedżerów. Ale do tego droga jest daleka.ZOBACZ TAKŻE: Wyniki audytu w PKO BP. „Pięć zawiadomień do prokuratury”