Zastosowano karę odwetu. Setki widzów zebrały się, aby obserwować szóstą od czasu powrotu do władzy talibów publiczną egzekucję. Skazaniec został stracony w środę w położonym na południu od Kabulu mieście Gardez – powiadomiła agencja AFP. Poprzedniego dnia biuro gubernatora prowincji Paktija za pośrednictwem mediów społecznościowych wezwały ludność do „udziału w wydarzeniu”. Obecni byli również wysocy urzędnicy Talibanu, w tym minister spraw wewnętrznych. Sąd oświadczył, że wyrok zapadł po „szczegółowym i wielokrotnym zbadaniu okoliczności”Mężczyzna był skazany za morderstwo na karę odwetu: oznacza to, że rodzina ofiary mogła postanowić o wykonaniu kary śmierci lub zrezygnować z niej w zamian za zapłacenie odszkodowania, określanego jako „pieniądze za krew”.Krewny ofiary katemWyrok wykonał krewny ofiary, trzykrotnie strzelając do skazańca.Publiczne egzekucje były powszechne w okresie pierwszych rządów talibów, od 1996 do 2001 r., ale przeprowadzono ich zaledwie kilka od powrotu talibów do władzy w sierpniu 2021 – przypominała agencja AFP. Nakaz stracenia skazańca zaaprobował najwyższy przywódca talibów Hibatullah Achundzada. Przed dwoma laty Achundzada nakazał sędziom pełne wdrożenie prawa islamskiego, w tym kar „oko za oko”, znanych jako „kisas”.„Kisas jest rozkazem Boga, jesteśmy muzułmanami, więc musimy go przestrzegać” – powiedział dziennikarzowi jeden ze świadków egzekucji. „Wcześniej tego nie praktykowano, nie było to w porządku... teraz, na szczęście, jest to system islamski” – dodał inny.Zobacz także: Burza o rocznicę pogromu Żydów w Austrii. Kordon wokół pomnika ofiar„Prawo i porządek” stanowią podstawę surowej ideologii talibów, ugrupowania, które wyłoniło się z chaosu wojny domowej po wycofaniu wojsk radzieckich z Afganistanu w 1989 roku. W islamie prawo oparte jest przede wszystkim na Koranie, co oznacza, że zdaniem muzułmanów jego autorem jest Bóg, a samo prawo jest wieczne, niezmienne i wszechobecne.