Stanowcza decyzja. Rasizm i teorie spiskowe skrajnej prawicy sprawiły, że „X to toksyczna platforma, a jej właściciel Elon Musk był w stanie użyć jej wpływu, by ukształtować polityczny dyskurs” – napisano w oświadczeniu Guardiana. Dziennikarze nadal będą korzystać z X, by pozyskiwać informacje i opinie. Ale konto wielkiego koncernu właśnie zamilkło. Ostatni post Guardiana – nie licząc ogłoszenia o wycofaniu się z Twittera – dotyczy rzadkiego ptaka z Borneo nazywanego „latającym nosorożcem”.Biznesmen Elon Musk, właściciel Tesli, przejął platformę X w 2022 roku. Ograniczył moderowanie treści i przywrócił wiele zablokowanych wcześniej kont. Tłumaczy, że działa w imię wolności słowa, szacunku dla niepopularnych poglądów i sprzeciwia się cenzurze.„Sianie dezinformacji, kłamstw i podżeganie do nienawiści” – tak widzą to krytycy. Elon Musk, urodzony w RPA obywatel amerykański i kanadyjski, znajdzie się w składzie administracji prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ma doradzać w sprawie ograniczania rządowej biurokracji.Lewicowy Guardian ma na platformie X niemal 11 milionów obserwujących.Zobacz też: Znamy najnowsze dane. Więcej cudzoziemców pracuje w Polsce