Ikoniczne hasło. Wszyscy pamiętamy ikoniczne zdanie obrońców Wyspy Węży: „Russkij wojennyj korabl, idi na ch…”. Sąd UE orzekł, że znak i hasło w językach rosyjskim i angielskim nie może zostać zarejestrowane jako unijny znak handlowy, ponieważ ma zbyt silne konotacje polityczne. Ukraiński znak i hasło „RUSSIAN WARSHIP, GO F**K YOURSELF” nawiązują do odpowiedzi "Rosyjski okręcie wojskowy: p... się", jakiej 24 lutego 2022 r. udzielili ukraińscy strażnicy graniczni na Wyspie Węży, gdy załoga rosyjskiego krążownika Moskwa wezwała ich, by się poddali. Zdanie to stało się symbolem walki Ukrainy z agresją rosyjską.Komercjalizacja ikonicznego hasłaPaństwowa Służba Graniczna Ukrainy chciała zarejestrować je jako unijny znak handlowy dla różnych grup towarów, w tym wydawniczych, oświatowych, rekreacyjnych i sportowych (opatentowany znak widniałby np. na koszulkach sportowych). W tym celu skierowała wniosek do unijnego urzędu patentowego (EUIPO).Zobacz też: Ukraina ujawniła unikalne nagranie z Wyspy WężyTen jednak w grudniu ub.r. odmówił rejestracji hasła i znaku, argumentując, że odwołują się do sloganu o charakterze politycznym. Ukraińska straż graniczna wniosła skargę na tę decyzję do Sądu Unii Europejskiej, czyli niższej instancji Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE).W wydanym w orzeczeniu Sąd UE podtrzymał decyzję urzędu patentowego. Sąd podobnie jak EUIPO wskazał, że wspomniana fraza była szeroko rozpowszechniana w mediach w kontekście politycznym dla pozyskania wsparcia dla Ukrainy i bardzo szybko stała się symbolem walki Ukrainy, przez co nie spełnia podstawowej funkcji znaku towarowego.Ponadto sąd zauważył, że fraza była intensywnie używana w kontekście niekomercyjnym, więc nie będzie się kojarzyła konsumentom z funkcją handlową, a tylko z konkretnym momentem historycznym. „Przeciętny konsument nie dostrzeże w tym znaku wskazania pochodzenia towaru lub usługi, a jedynie przekaz polityczny” – orzekł.