Wydanie w ramach procedury ekstradycyjnej. Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdziła, że w czwartek funkcjonariusze z Niemiec przetransportują 26-latka na granicę, a stamtąd zostanie on odebrany przez polską policję i przewieziony do Warszawy. W piątek natomiast Łukasz Ż. ma usłyszeć zarzuty. Możliwe, że o ich ostatecznym brzmieniu zdecyduje opinia z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, którą prokuratura ma dostać w tym tygodniu. W piątek zapadnie również decyzja w sprawie tymczasowego aresztu dla Łukasza Ż. Pięć zakazów prowadzenia pojazdówW nocy z 14 na 15 września Łukasz Ż. doprowadził do tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Mężczyzna z ogromną prędkością uderzył w tył forda, którym podróżowała 4-osobowa rodzina. Zginął 37-latek, a jego pasażerowie – żona i dwójka dzieci – odnieśli obrażenia. Pasażerka volkswagena, którym kierował Łukasz Ż., również została ciężko ranna. 26-latek, mając na koncie pięć sądowych zakazów prowadzenia pojazdów, uciekł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany w Niemczech, gdzie trafił do szpitala, prawdopodobnie w związku za skutkami wypadku na Trasie Łazienkowskiej.CZYTAJ TEŻ: Sprawca tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej aresztowany [WIDEO]