Funkcjonariusz wracał ze służby. Policjant z Szamotuł w Wielkopolsce, wracając samochodem ze służby, miał we krwi 2 promile alkoholu. Wobec funkcjonariusza została wszczęta procedura wydalenia ze służby. St. asp. Sandra Chuda z szamotulskiej policji przekazała, że w piątek, około południa, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o pijanym kierowcy, który został ujęty przez osobę postronną. – Ten mężczyzna przyjechał samochodem na parking, który znajdował się obok jednego z szamotulskich marketów. Zgłaszający uniemożliwił mu dalszą jazdę – powiedziała policjantka.– Okazało się, że zatrzymany mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Z uwagi na fakt, że podejrzewany o kierowanie samochodem był policjantem, dalsze czynności z jego udziałem były prowadzone w obecności kontrolnego jednostki oraz pod nadzorem prokuratora – opisała Chuda.CZYTAJ TAKŻE: Pijany policjant biegał z nożem, narobił szkód, ale kara go ominie? [WIDEO]„Na takie zachowanie nie może być zgody”Dodała, że pijany policjant był po służbie, a pasażerem auta było jego kilkuletnie dziecko. Policjantka podała, że zatrzymany jest funkcjonariuszem pionu prewencji z kilkunastoletnim stażem. W ostatnim czasie, „z uwagi na nieobecność jednego z kierowników wykonywał obowiązki na stanowisku kierowniczym”. – Na takie zachowanie nie może być zgody i komendant powiatowy policji w Szamotułach podjął natychmiastową decyzję o wszczęciu procedury mającą na celu zwolnienie funkcjonariusza ze służby z uwagi na ważny interes policji – zaznaczyła Chuda.Policjantowi zatrzymano prawo jazdy i zabezpieczono samochód. Jego sprawę będzie prowadzić szamotulska prokuratura. Zgodnie z Kodeksem karnym za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do trzech lat pozbawienia wolności.ZOBACZ TAKŻE: Dachowanie w centrum Warszawy. Za kierownicą... pijany policjant [WIDEO]