Powstaje pierwsza fabryka takich aut. Jeszcze niedawno takie obrazki kojarzyły się głównie z filmami science fiction. Wkrótce mogą się stać codziennością. Chińczycy przygotowują już sieć dla latających samochodów i właśnie rozpoczęli budowę pierwszej fabryki takich pojazdów. Wiele zakładów traktuje latające samochody jako wielką szansę na ogromne zarobki. Już około 70 spółek notowanych na chińskiej giełdzie prowadzi działalność związaną z takimi pojazdami. Eksperci szacują, że rynek latających aut jest wart 22 mld dol. i rośnie w tempie około 30 proc. rocznie.Pod koniec października wbito łopatę pod budowę pierwszej fabryki latających samochodów. Zakład stanie w Guangzhou w południowych Chinach. Fabryka należy do koncernu Xpeng, który produkuje samochody elektryczne, ale teraz widzi też szansę na rozwój na zupełnie nowym polu. Firma przeprowadziła w maju próbny lot swojego autonomicznego latającego auta i jest przekonana, że chce jak najszybciej uruchomić produkcję. W Guangzhou ma powstawać na początek 10 tys. aut rocznie.CZYTAJ TEŻ: Surowce prosto z Księżyca. ESA ogłasza konkurs na najlepsze pomysłyŚwiat z wysokości kilometraZęby na zyski z tego rynku ostrzy sobie również inny duży gracz – Chery. Firma w październiku zaprezentowała prototyp latającego samochodu. Pojazd co prawda jest dopiero w fazie rozwoju, ale bez problemu pokonał dystans 80 km. Maszyna może latać na wysokości około 1000 m, jest też w stanie – jeśli będzie taka potrzeba – poruszać się standardowo po jezdni. Auto zaprojektowano typowo do dojazdów do pracy w mieście. Maksymalna prędkość samochodu w locie wyniesie 120 km/h.Latające auta wymagają oczywiście infrastruktury, a ta już jest budowana. Tylko w Shenzhen, które chce się stać liderem w transporcie latających samochodów, do 2026 r. powstanie między innymi ponad 1200 platform startowych. Prawie 400 takich obiektów ma być gotowych do końca tego roku.O tym, że branża rozwija się błyskawicznie, świadczy choćby fakt, że własne projekty latających aut mają już kolejne motoryzacyjne koncerny z Chin: GAC, SAIC, Geely i Toyota.CZYTAJ TEŻ: Auta elektryczne w samorządach. Sejmowe komisje wprowadziły kilka poprawek