Ofiara śmiertelna i ranni. O Walencji ostatnio było głośno ze względu na powódź, która pochłonęła ponad 200 ofiar. Teraz znów się o niej mówi z powodu kolejnej tragedii. Tym razem to atak szaleńca na klasztor Gilet doprowadził do śmierci jednego zakonnika i ciężkich obrażeń u trzech innych. Agencja EFE poinformowała, że mężczyzna w średnim wieku zaatakował franciszkanów z Klasztoru Świętego Ducha w Gilet w prowincji Walencja we wschodniej Hiszpanii, „wszystkim, co wpadło mu w ręce”.Napastnik, który krzyczał, że jest Jezusem Chrystusem i zamierza zabić mnichów, wdarł się do budynku klasztoru w sobotę (9 listopada) przed południem – poinformował regionalny portal A Punt.Napastnik poszukiwany przez żandarmerięW wyniku ciężkiego urazu głowy w szpitalu zmarł 76-letni zakonnik. Rannych zostało również trzech innych w wieku 57, 66 i 95 lat.Napastnik zbiegł z miejsca zbrodni i jest poszukiwany przez hiszpańską żandarmerię.Zobacz także: To oni zabili małżeństwo Jaroszewiczów? Prokuratura chce dożywociaNiewielka wspólnota Klasztoru Ducha Świętego (Santo Espiritu del Monte) w Gilet składała się jedynie z siedmiu mnichów. Sam klasztor został założony na początku XV wieku w górach Sierra Calderona.