Stoi za tym umocnienie dolara. Po reelekcji Donalda Trumpa na prezydenta USA dolar amerykański osiągnął największy jednodniowy wzrost od marca 2020 r., co doprowadziło do spadku ceny ropy o około trzy procent. Inwestorzy sądzą, że prezydentura Trumpa wzmocni dolara, podczas gdy amerykańskie stopy procentowe mogą pozostać wysokie jako element walki z inflacją. Do 15.30 kontrakty terminowe na ropę Brent spadły o 1,51 dol., czyli 2 proc., do 74,02 dol. za baryłkę. Amerykańska ropa West Texas Intermediate (WTI) spadła o 1,62 dol., czyli 2,3 proc., do 70,37 dol. Oba kontrakty straciły wcześniej ponad 2 dol.Czytaj także: Trump zaostrzy cła? „Nawet sojusznicy będą celem”Agencja Reutera cytuje niezależną analityczkę Tinę Teng, która przewiduje, że oprócz rosnącego kursu dolara, wpływającego na ceny surowców, prezydentura Trumpa może skutkować polityką wywierania dodatkowej presji na chińską gospodarkę, osłabiając popyt na ropę naftową u największego importera tego surowca na świecie. „Transakcje Trumpa”Dolar uzyskał największy jednodniowy wzrost od marca 2020 r. w stosunku do głównych konkurentów, gdy ruszyły tzw. „transakcje Trumpa”. Silniejszy dolar amerykański sprawia, że towary denominowane w dolarach, takie jak ropa naftowa, są droższe dla posiadaczy innych walut, co z kolei ma wpływ na ceny. Czytaj także: Stopy procentowe. RPP ogłosiła decyzję– Prezydentura Trumpa ma charakter pesymistyczny (u inwestorów) – powiedział analityk UBS Giovanni Staunovo. – Cła będą negatywne dla wzrostu gospodarczego i wzrostu popytu na ropę – dodał.Trump, według Staunovo, mógłby jednak ponownie nałożyć sankcje na Iran i Wenezuelę, usuwając baryłki z rynku, co zadziałałoby na rynek pozytywnie i wzrostowo. Czytaj także: Ciągnie swój do swego. Bitcoin już wie, kto wygrał wybory – Nie interesuje się on zbytnio odnawialnymi źródłami energii i będzie aktywnie zachęcał do wzrostu produkcji ropy w USA – oceniła Ashley Kelty, analityczka w Panmure Liberum. – To nie jest dobre dla państw OPEC+, które będą musiały zdecydować, czy chcą chronić udział w rynku, czy próbować utrzymać poziom cen – dodała.Amerykańskie zapasy ropy naftowej wzrosły o 3,13 mln baryłek w tygodniu kończącym się 1 listopada, podały źródła rynkowe powołując się na dane American Petroleum Institute. Jest to wynik wyższy od 1,1 mln baryłek prognozowanych w sondażu Reutera.