„System jest zepsuty, a ryba psuje się od głowy”. Gruzińska opozycja i jej zwolennicy zebrali się przed budynkiem sądu apelacyjnego w stolicy Tbilisi na kolejnym proteście, by domagać się rozpisania nowych wyborów parlamentarnych. Okolic sądu pilnują duże siły policyjne. – Musimy wysłać jasny komunikat do Bidziny Iwaniszwilego, system jest zepsuty, a ryba psuje się od głowy – powiedział jeden z liderów opozycji Mamuka Chazaradze, cytowany przez serwis OC Media.Iwaniszwili to miliarder i założyciel rządzącej prorosyjskiej partii Gruzińskie Marzenie. Sprzed budynku sądu kolumna protestujących rozpoczęła marsz dzielnicą Didube.Zobacz także: Twarde stanowisko KE wobec Gruzji. „Nie odmrozimy procesu akcesyjnego”Opozycja ma także 6 listopada zgromadzić się przed sądem. Izba rozpatruje teraz sprawę unieważnienia części głosów oddanych w wyborach parlamentarnych. Wyniki wyborów GruzjiWedług wyników przedstawionych przez Centralną Komisję Wyborczą wybory 26 października wygrała partia Gruzińskie Marzenie z wynikiem około 54 proc. Natomiast cztery siły opozycyjne łącznie zdobyły około 38 proc. głosów.Opozycja nie uznaje tych rezultatów i wskazuje na nieprawidłowości, do których miało dochodzić podczas głosowania. W poniedziałek 4 listopada na demonstracji w centrum Tbilisi opozycja ogłosiła codzienne akcje protestu w związku z wynikami wyborów.Zobacz też: Nie uznają wyników wyborów. W Gruzji tłumy protestujących na ulicach