Prokurator: Konkurs to oszustwo. Sędzia ze stanu Pensylwania zezwolił fundacji America PAC Elona Muska na kontynuowanie loterii dla wyborców z tzw. stanów wahających się (swing states). Popierający Donalda Trumpa miliarder dawał zwolennikom byłego prezydenta po milionie dolarów. Wyrok sędziego Sądu Powszechnego Angelo Foglietty został ogłoszony kilka godzin po tym jak zeznania złożył prokurator okręgowy Filadelfii Larry Krasner. Urzędnik argumentował, że „loteria” dla wyborców Trumpa narusza prawo wyborcze i że powinna zostać zamknięta.Prokurator ocenił, że loteria to „oszustwo”. – To wszystko było politycznym marketingiem udającym loterię – ocenił Krasner.Wcześniej ujawniono, że zwycięzcy nie są wybierani przez losowo. Adwokat Chris Gober, prawnik America PAC, przyznał, że pieniądze wręczano ludziom na podstawie osobistych historii, którymi się podzielili. Przekonywał, że wszyscy podpisali umowy o zachowaniu poufności.Prawnik America PAC ujawnia– Odbierający milion dolarów nie są wybierani przypadkowo. Dokładnie wiemy, kto zostanie ogłoszony zwycięzcą i dostanie pieniądze dziś, a kto jutro – zeznał przed sądem.Musk ogłosił loterię 19 października podczas wiecu Trumpa. Zadeklarował dawanie pieniędzy wyborcom ze stanów wahających się, których elektorzy rozstrzygną wynik wyborów. – Będziemy przyznawać milion dolarów losowo osobom, które podpiszą petycję każdego dnia od teraz aż do wyborów – mówił miliarder.Nazajutrz przyznał, że to nie jest loteria. „Codziennie, od teraz do 5 listopada, America PAC będzie rozdawać 1 mln dolarów komuś w stanach wahających się, kto podpisał naszą petycję na rzecz wolności słowa i prawa do posiadania broni!” – napisał w należącym do niego serwisie X.Konkurs polega na tym, że wyborcy są proszeni o podpisanie petycji zamiast rejestracji przed głosowaniem. Krytycy podnoszą, że nadal zagraża to integralności wyborów. W poniedziałek przed sądem Krasner wyraził obawy dotyczące danych udostępnianych przez uczestników konkursu. – Zostali oszukani – ocenił. Sędzia Foglietty nie podzielił tych argumentów i zezwolił na dokończenie konkursu.Czytaj więcej: Zabawa z bronią. Tak Republikanie i Demokraci pogrywają nią w kampanii