To mogła być skoordynowana akcja. Pięć zgłoszeń odebrali wielkopolscy policjanci w związku z cukierkami z niebezpiecznymi przedmiotami w środku. Znajdowały się w nich igły, szpilki i ostrza od maszynki. Policja nie wyklucza, że była to skoordynowana akcja najprawdopodobniej wywołana w internecie. Rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak powiedział PAP w poniedziałek, że w ostatnich dniach policjanci w całym regionie odebrali pięć zgłoszeń o niebezpiecznych przedmiotach w cukierkach, jakie dzieci zbierały podczas halloween.Niebezpieczne cukierkiBorowiak wskazał, że cztery z tych przypadków dotyczą Gniezna i okolicy. Jedno zgłoszenie odebrali policjanci z Komendy Powiatowej Policji we Wrześni. – Przypadki te są niezależne od siebie. Zgłaszali się do nas rodzice dzieci, które te różne przedmioty znaleźli w tych cukierkach. Badamy te sprawy, śledzimy, natomiast jeszcze kwalifikacja prawna nie została szczegółowo określona – powiedział. Borowiak, pytany, czy policjanci w regionie odbierali podobne zgłoszenia w poprzednich latach, odpowiedział, że nigdy. – Działo się to w różnych miejscach w całym kraju, więc mamy wstępne podejrzenie, że mogły to być jakiegoś rodzaju skoordynowane działania wywołane w internecie, na jakichś grupach, w aplikacjach, bo to na pewno nie jest przypadek, że w ciągu jednego czy dwóch dni w różnych częściach kraju tak duża liczba takich sytuacji wystąpiła – podkreślił Borowiak.Dodał, że dzieci zbierały cukierni niezależnie od siebie, w różnych miejscach miasta. – Nie ma takiej wersji czy podejrzenia, że to jedna i ta sama osoba mogła w Gnieźnie te cukierki porozdawać – przekazał. Wśród niebezpiecznych przedmiotów w cukierkach była m.in. igła czy ostrze od maszynki. Zdjęcia zabezpieczonych przedmiotów opublikowała w mediach społecznościowych m.in. Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie.Warto poinformować policjęPrzypadki, o jakich informowali tamtejsi policjanci, dotyczą m.in. 11-letniego chłopca, który w trakcie odwiedzin domostw podczas Halloween otrzymał cukierek, wewnątrz którego była igła. Dziecko natrafiło na nią w piątek po południu, gdy chciało zjeść otrzymany podarunek. Do tego zdarzenia doszło na osiedlu Skiereszewo w Gnieźnie. Inne ze zgłoszeń dotyczyło niebezpiecznego podarunku – cukierka z ostrym przedmiotem – jaki otrzymała 14-latka. Do zdarzenia doszło w Jankowie Dolnym niedaleko Gniezna. O niebezpiecznych przedmiotach informowały w weekend także lokalne media w Wielkopolsce, do których informacje i zdjęcia przesyłali rodzice dzieci. Takie przypadki zdarzyły się m.in. także w Lesznie.Zgłoszenia dotyczące niebezpiecznych przedmiotów w cukierkach odbierali także policjanci z innych części kraju. Funkcjonariusze apelowali do opiekunów i rodziców, by dokładnie przejrzeli zebrane przez dzieci słodycze, a w razie zauważenia niebezpiecznego przedmiotu skontaktowali się z policją.Czytaj też: Halloween grozy pod Gorzowem. Mogło skończyć się tragedią