Mobilne radary z USA. Departament Stanu USA zatwierdził potencjalną sprzedaż do Polski mobilnych systemów naziemnej kontroli lotniczej za szacowany koszt 105 milionów dolarów – poinformował w piątek Pentagon. Głównym wykonawcą kontraktu będzie koncern L3Harris z siedzibą na Florydzie. Chodzi o model radaru GCA-2000, zapewniający obsługę kontroli ruchu lotniczego oraz dokładne podejście i precyzyjne lądowania dla samolotów. W konfiguracji transportowej radar może być zasilany przez generatory elektryczne bez potrzeby zasilania bazowego. System jest również dostępny w konfiguracji stałej.Czytaj także: Ruszyła budowa Tarczy Wschód. Pierwsze zdjęcie z granicy„Ta proponowana sprzedaż wesprze cele polityki zagranicznej i bezpieczeństwo narodowe Stanów Zjednoczonych poprzez poprawę bezpieczeństwa sojusznika NATO, który jest siłą na rzecz stabilności politycznej i gospodarczej w Europie” – głosi komunikat amerykańskiej Agencji Współpracy w Dziedzinie Bezpieczeństwa Obronnego (DSCA) Kolejny kontrakt na ten sprzętZapotrzebowanie na dziewięć jednostek takiego sprzęt Polska zgłaszała już w przeszłości w 2012 r. Wówczas kontrakt opiewała na kwotę 200 mln dol., a głównym wykonawcą była firma ITT Exelis Inc. z siedzibą w Kalifornii.Czytaj także: Koniec półrocznej misji. Polscy żołnierze wracają z LibanuNowy kontrakt podobnie jak poprzedni zakłada m.in. gwarancje, dostarczenie części zamiennych, napraw, usługi wsparcia technicznego i logistycznego, a także szkolenie personelu i wsparcie szkoleniowe czy usługi inżynieryjne.„Potencjalna sprzedaż poprawi zdolność Polski do stawiania czoła obecnym i przyszłym zagrożeniom poprzez wzmocnienie jej zdolności w zakresie kontroli ruchu lotniczego i wzmocnienie jej zaangażowania w zapewnianie bezpiecznych i skutecznych usług lotniczych, zgodnie z normami międzynarodowymi, przy jednoczesnym rozszerzeniu jej zdolności obronnych i wsparciu wspólnej obrony NATO. Polska nie będzie miała trudności ze wchłonięciem tych dodatkowych systemów do swoich sił zbrojnych” – czytamy w komunikacie DSCA.