Specjaliści alarmują: to nowe zagrożenie. Zapłacisz albo skompromitujemy zmarłego. Cyberprzestępcy znaleźli nowy, wyjątkowo perfidny sposób na zarobek. Najpierw przejmują konta zmarłych osób w mediach społecznościowych, a potem zgłaszają się do rodzin z żądaniem zapłaty za odzyskanie dostępu. Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa ostrzega przed nowym zagrożeniem. Okazuje się, że celem cyberprzestępców stają się konta zmarłych osób w mediach społecznościowych.Oszuści wiedzą, że taki profil może być dla bliskich pamiątką po zmarłym, więc włamują się i zaczynają rozsyłać stamtąd zaproszenia do grona znajomych. Publikują też na koncie rzeczy, które mogą ośmieszyć lub skompromitować zmarłego, często również bardzo kontrowersyjne treści.W dalszej kolejności cyberprzestępcy zgłaszają się do bliskich zmarłego i oferują zwrot dostępu do takiego przejętego konta, oczywiście w zamian za konkretną kwotę.O los profilu warto zadbać już terazNASK radzi, żeby zadbać o to, co stanie się z naszymi kontami w mediach społecznościowych jeszcze za życia. Na przykład Facebook pozwala wskazać opiekuna profilu, i wybrać, co stanie się z takim kontem po śmierci: czy zniknie z serwisu, czy też będzie mieć status „In memoriam”. Posiadacz konta Google może z kolei wskazać osoby, które w razie braku jego aktywności dostaną z serwisu odpowiednią informację, nawet dostęp do niektórych danych.Problem kradzieży tożsamości po śmierci dotyczy nie tylko mediów społecznościowych. W USA cyberprzestępcy korzystają z danych ze szpitali lub nekrologów i zakładają na zmarłych konta bankowe oraz biorą pożyczki na nieżyjące osoby.CZYTAJ TEŻ: Psycholożka: Unikanie tematu śmierci nie sprawi, że ona zniknie