Komisja śledcza. Kontekst polityczny sam narzuca się jako najważniejszy – mówił przed komisją śledczą były prezydent Sopotu, poseł KO Jacek Karnowski, pytany o powody inwigilacji Pegasusem. Karnowski przypomniał, że uczestniczył w rozmowach dotyczących tworzenia tzw. Paktu Senackiego. W poniedziałek przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa stawił się były prezydent Sopotu, poseł KO Jacek Karnowski, który miał być inwigilowany z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus.Karnowski pytany podczas posiedzenia o powody, dla których według niego – w latach 2018-2019 zastosowano wobec niego tak zaawansowane narzędzie do inwigilacji, jak Pegasus, ocenił, że „kontekst polityczny sam narzuca się jako najważniejszy”. Dodał, że właśnie wtedy senator Zygmunt Frankiewicz razem z senatorem Wadimem Tyszkiewiczem wpadli na pomysł tworzenia Paktu Senackiego, czyli utworzenia jednej listy w wyborach do Senatu.Czytaj także: Pegasus pod lupą CBA. Są wnioski do prokuraturyZaznaczył, że prowadził rozmowy w tej sprawie z jednej strony m.in. z Grzegorzem Schetyną i Wadimem Tyszkiewiczem, z drugiej strony – z Włodzimierzem Czarzastym i Dariuszem Wieczorkiem, a z trzeciej – z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Piotrem Zgorzelskim. Zaznaczył również, że później brał udział w pracach sztabu wyborczego KO pod przewodnictwem Krzysztofa Brejzy.