Efekt dokarmiania? Incydent miał miejsce w okolicy Alei 3 Maja. Turystka chciała przepuścić stado spacerujących po ulicy jeleni, gdy jeden z nich niespodziewanie ją zaatakował i mocno poturbował.Kobieta trafiła do szpitala, gdzie stwierdzono zwichnięcie barku. Opuściła już placówkę, ale przyznała, że trauma pozostanie z nią na długo. Podkreśliła również, że cała sytuacja mogła zakończyć się tragicznie, gdyby na jej miejscu znalazło się dziecko.Władze apelująJelenie regularnie pojawiają się na ulicach Zakopanego, zwłaszcza na obszarach zielonych i między blokami. Ponieważ są regularnie dokarmiane, przestały bać się człowieka i podchodzą coraz bliżej centrum miasta.Lokalne władze starają się znaleźć skuteczne rozwiązanie problemu. W mieście pojawiły się tablice ostrzegawcze, informujące o zakazie dokarmiania dzikich zwierząt. Apelują o to również leśnicy. Planowane są także dodatkowe kroki prawne, by przeciwdziałać niekontrolowanemu napływowi zwierzyny do miasta. Zobacz także: Afera serowa. Zuchwała kradzież 22 ton cheddara o wartości 1,5 mln zł