„Szukanie bezpiecznych przystani”. Cena złota rośnie – jest najwyższa w historii, a kruszec bije rekordy popularności. – To efekt sytuacji na świecie – przekonują ekonomiści. W ubiegłym tygodniu notowania złota przekroczyły 2700 dolarów za uncję, a na początku bieżącego – 2737 dolarów. Bank Goldman Sachs prognozuje, że w pierwszych miesiącach przyszłego roku za uncję złota będzie trzeba zapłacić 2900 dolarów.Narodowy Bank Polski zwiększa w ostatnich latach rezerwy – zgromadził 420 ton tego kruszcu.Ekonomista Piotr Arak mówił na antenie Programu 3. Polskiego Radia, że wzrost ceny złota to efekt sytuacji na świecie.– W momencie, w którym mamy tak bardzo dużo napięć geopolitycznych, dodatkowo dużą niepewność co do kierunku amerykańskiej polityki, czyli jak będzie wyglądał świat w 2025 roku, to wszystko powoduje, że bardzo wielu inwestorów szuka bezpiecznych przystani i decyduje się na zakupy złota, ale też srebra. Oprócz tego dochodzi jeszcze kwestia zakupów banków centralnych – powiedział ekonomista.Zobacz także: Terroryści i walka o złoto. Ten kraj traci miliardy dolarów rocznie