Władysław Kosiniak-Kamysz na Zaduszkach Witosowych. Musimy obronić Polskę przed siłami zła, które na Polskę nastają: atakują naszą granicę, prowadzą wojnę w cyberprzestrzeni, akty dywersji i sabotażu, chcą zburzyć naszą jedność narodową – powiedział na Zaduszkach Witosowych w Wierzchosławicach wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Polityk odwołał się do „rzeczy przez Wincentego Witosa ukochanej w wielu wymiarach, czyli do ziemi”.Miłość do ojczyznyJak podkreślił pierwszym z wymiarów miłości do ziemi była miłość do ziemi ojczystej, której Witos „poświęcił swoje życie, siedział w więzieniu – dał z siebie wszystko, co mógł, miłości ziemi ojczystej”. Kosiniak-Kamysz nazwał Witosa „premierem naszej wolności”, który trwał na posterunku miłości ojczyzny. – Miłość ojczyzny kroczyła z nim przez całe życie – podkreślił.Wicepremier powiedział, że „miłość do ojczyzny wymaga odwagi jest trudna, wymaga poświęceń”. „Musimy obronić naszą ojczyznę”– Musimy obronić naszą ojczyznę tak jak on (Wincenty Witos-red.)ją obronił przed bolszewikami; musimy obronić przed siłami zła, które na Polskę nastają: atakują naszą granicę, prowadzą wojnę w cyberprzestrzeni, akty dywersji i sabotażu, chcą zburzyć naszą jedność narodową – mówił wiceszef polskiego rządu. – Musimy dziś obronić Polskę przed imperium zła, które się odradza – wskazał, dodając, że do tego, by Polska była wielka musi być zjednoczona w sprawach fundamentalnych. – Rok, który przed nami jest o tyle ważny, że będziemy wystawieni na próby i wybory i to od nas zależy jak ukształtujemy rzeczywistość – wskazał wicepremier, dodając, że jest oczywistym, iż będziemy się spierać w różnych sprawach, ale ma nadzieję na porozumienie w kwestiach fundamentalnych.Miłość do ziemi rodzinnejMówiąc o drugim wymiarze miłości Witosa do ziemi, czyli miłości do „małej ojczyzny, do ziemi rodzinnej” wskazał, że „trzeba powrotów do ojczyzny, powrotów z emigracji, trzeba powrotów repatriantów ze Wschodu”.Repatriacja i reemigracja– Jak nas tu nie będzie, to nie będziemy tu gospodarzami. Nie wolno ziemi rodzinnej wyjałowić i zostawić – wzywał. – Ta ziemia potrzebuje młodych ludzi, potrzebuje, żeby wrócili z Wielkiej Brytanii i Irlandii – podkreślił. Jak zaznaczył, „repatriacja i reemigracja jest wielkim wyzwaniem dla państwa polskiego”. – To jest wielki projekt budowy siły, skuteczności i zdolności do działania – podkreślił. Miłość do ziemi, która nas żywiTrzecim wymiarem miłości Witosa do ziemi jest zdaniem wicepremiera miłość do ziemi, którą się uprawia i która nas żywi. – Potrzebujemy opłacalności w rolnictwie, hodowli i uprawy, potrzebujemy, żeby ziemia nie została odrzucona, bo nie będzie bezpieczeństwa żywnościowego – zaznaczył.Kosiniak-Kamysz mówił o potrzebie specjalnego wsparcia dla osób pracujących na roli, o konieczności wprowadzenia nowych programów, „by nie ten, co posiada ziemię, ale ten, co ją uprawia, był doceniony”.– Wieś nie może stać się sypialnią dla miast. Musi zawsze być miejscem gospodarowania i przedsiębiorczości – podkreślił.