„Oczekujemy realnego wsparcia”. Przedsiębiorcy z okolic Stronia Śląskiego oraz Lądka Zdroju proszą o wprowadzenie tarczy, takiej jak w trakcie pandemii koronawirusa. – My oczekujemy realnego wsparcia. I to nawet nie jest na zasadzie darowizn czy przekazywania pieniędzy. Niech to będą systemy pożyczkowe, dotacyjne, ale kierowane dla firm. Nie na zasadzie drobnych kwot jak 16 tysięcy, 50 tysięcy, bo odbudowanie jakiejkolwiek firmy to idzie w setki tysięcy – powiedział przedsiębiorca Tomasz Szostek.Jaros: Rząd nie pozostawi przedsiębiorców samych– Nie lubię obiecywać spraw, które nie są na pewno podjęte w ministerstwie. Pracujemy nad rozwiązaniami. Być może będzie to tarcza, a być może to będą inne propozycje i rozwiązania dla przedsiębiorców – ocenił wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros, który obiecał, że rząd nie pozostawi przedsiębiorców samych.Jak zawrócili uwagę w rozmowie z TVP3 Wrocław przedsiębiorcy, minęło już blisko 6 tygodni od powodzi, jednak pomocy nie ma. – W tej chwili liczymy w końcu na jakieś konkrety. Przedstawiamy swoje postulaty, przedstawiamy konkretne rozwiązania, które by nam pomogły i na chwilę obecną oprócz dobrej woli, bo rzeczywiście wyjście naprzeciw ministra Jarosa, który był tutaj dzisiaj z nami, to niestety konkretów nadal nie ma – zauważył przedsiębiorca Dominik Gibowicz.Zobacz także: „Polska na tak” w Lądku-Zdroju. Oto straty kilka tygodni po powodzi