Wraz z inną artystka z Destiny's Child. Na wiecu wyborczym Kamali Harris w Houston pojawiła się gwiazda muzyki pop – Beyoncé, a wraz z nią Kelly Rowland, z którą tworzyły legendarny zespół Destiny's Child. Artystki namawiały do głosowania na rywalkę Donalda Trumpa. Kilka dni wcześniej, do zwolenników Harris przemawiał raper Eminem. – Nie jestem tu jako celebrytka. Nie jestem tu jako polityczka. Jestem tu jako matka. Matka, która głęboko troszczy się o świat, w którym żyją moje dzieci i wszystkie nasze dzieci. Wyobraźmy sobie, że nasze córki dorastają w świecie szklanych sufitów i ograniczeń. Wyobraźmy sobie nasze babcie, wyobraźmy sobie, co teraz czują. Te, które dożyły tego historycznego dnia – mówiła Beyoncé.Wielkie wsparcie dla HarrisPopularna na całym świecie piosenkarka wyraźnie zaznaczyła, że wybierając Harris, obywatele USA otrzymają „świat, w którym mamy swobodę kontrolowania naszych ciał. Świat, w którym nie jesteśmy podzieleni”. Chcesz dowiedzieć się więcej o wyborach w USA? Zachęcamy do lektury artykułów z serii #Wyjaśniamy Stany– Nadszedł czas, by zaśpiewać nową pieśń. Pieśń, która rozpoczęła się 248 lat temu (to nawiązanie do przyjęcia w 1776 roku Deklaracji Niepodległości USA – przyp. red.). Stare nuty upadku, niezgody, rozpaczy już nie rozbrzmiewają. Nasz moment jest teraz. Musimy głosować i potrzebujemy was – dodała wokalistka. Chwilę po zakończeniu przemówień kandydatka na prezydenta USA oraz piosenkarka przytuliły się na oczach setek zwolenników Harris. Wybory zostaną przeprowadzone 5 listopada.Czytaj też: Eminem wspiera Kamalę Harris. Barack Obama rapuje